Jacek Kiełb po meczu z Górnikiem: Rywale dostali wiatru w żagle po czerwonej kartce

Damian Orłowicz
Górnik Zabrze - Korona Kielce
Górnik Zabrze - Korona Kielce Arkadiusz Gola
Korona Kielce po słabej pierwszej połowie, po przerwie zagrała bardzo dobrze i objęła prowadzenie w Zabrzu. Czerwona kartka Lukasa Klemenza zmieniła sytuację na boisku i mecz ostatecznie zakończył się remisem 1:1.

W pierwszej połowie Korona Kielce została zdominowana przez Górnik Zabrze. Na początku drugiej połowy to ona stała się stroną przeważającą. – Mecz nie kończy się po czterdziestu pięciu minutach, tylko trwa pełne dziewięćdziesiąt minut. Zagraliśmy to co trener nam powiedział i przyniosło to oczekiwany rezultat – powiedział Jacek Kiełb, pomocnik Korony Kielce.

Podopieczni Ryszarda przeważali do 66. minuty, ale wtedy drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną otrzymał debiutujący w Koronie Kielce Lukas Klemenz. – Nie będę wnikał czy dostaliśmy czerwoną kartkę zasłużenie. Górnik Zabrze od tej chwili poczuł wiatr w żaglach i uwierzył, że może coś ugrać. Skutkowało to stwarzaniem przez nich co raz więcej okazji – zakończył zawodnik z Kielc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24