Jagiellonia - Ruch Chorzów 1:1. Trener Adrian Siemieniec: Jakość boiska nam w tej chwili nie pomaga, ale nie chcę szukać wymówek

Wojciech Konończuk
Wojciech Konończuk
Trener Jagiellonii Adrian Siemieniec zdaje sobie sprawę z tego, że jego zespół nie zagrał z Ruchem dobrego spotkania
Trener Jagiellonii Adrian Siemieniec zdaje sobie sprawę z tego, że jego zespół nie zagrał z Ruchem dobrego spotkania Wojciech Wojtkielewicz
Po zakończonym remisem 1:1 meczu 22. kolejki PKO Ekstraklasy Jagiellonia Białystok - Ruch Chorzów trener gospodarzy Adrian Siemieniec gratulował zespołowi walki do końca, ale nie ukrywał, że jego piłkarze nie rozegrali dobrego spotkania. Szkoleniowiec gości Janusz Niedźwiedź zaznaczył, że mimo pechowej utraty zwycięstwa jest zadowolony z postępu w grze swoich podopiecznych.

Oto, co na pomeczowej konferencji prasowej powiedzieli trenerzy Ruchu Chorzów i Jagiellonii Białystok.

JANUSZ NIEDŹWIEDŹ (Ruch): Podsumowaniem tego spotkania jest cisza w naszej szatni po ostatnim gwizdku. Przyjechaliśmy do drużyny, która na dzień dzisiejszy gra najlepiej w Polsce i neutralizowaliśmy jej atuty do ostatnich chwil. Wiele zespołów pokroiłaby się za to, by tu zdobyć punkt, a dziś nie jesteśmy zadowoleni. Widać jednak ogromny postęp, jaki zrobiła ta drużyna i musimy wierzyć, że taka postawa zapewni nam utrzymanie w lidze. Zabrakło drugiej bramki, która zadecydowałaby o naszym zwycięstwie. Zobaczyłem dziś taki zespół, jaki każdy trener chciałby widzieć.

ADRIAN SIEMIENIEC (Jagiellonia):Dziękuję kibicom za wsparcie i gratuluję drużynie za walkę do końca, choć nie było to najlepsze spotkanie w naszym wykonaniu. Nie zamierzam krytykować drużyny publicznie i w szatni. Po prostu wiem, jaką mam grupę zawodników. Doceniam ich pracę i to, co zrobili do tej pory.
Popełniliśmy błąd w komunikacji przy zmianie w doliczonym czasie gry, co spowodowało grę w osłabieniu, gdyż Kaan nie mógł kontynuować gry. Dziękuję drużynie za to, że przykryła ten błąd. Gdybyśmy nie wyrównali, spadłaby na mnie jeszcze większa odpowiedzialność. Być może gdybyśmy dostrzegli fakt, że Caliskaner nie jest w stanie dograć spotkania, to zostawilibyśmy Jetmira na boisku. Zmiana Afimico Pululu w przerwie wynikała natomiast ze względów taktycznych.
Na pewno jakość boiska nam w tej chwili nie pomaga, ale nie chcę szukać wymówek i iść w taką narrację. To jednak nic odkrywczego, że potrzebujemy dobrych narzędzi do takiego sposobu grania, jaki preferujemy.
Teraz w środę przed nami bardzo ważny mecz w Fortuna Pucharze Polski, do którego chcemy jak najlepiej przygotować się.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Jagiellonia - Ruch Chorzów 1:1. Trener Adrian Siemieniec: Jakość boiska nam w tej chwili nie pomaga, ale nie chcę szukać wymówek - Kurier Poranny

Wróć na gol24.pl Gol 24