Trudy wczorajszej podróży na dzisiejszej jednostce treningowej były widoczne gołym okiem. Piłkarze bez żadnej taryfy ulgowej dużo biegali i wykonywali ćwiczenia na różne partie mięśni. - Tak ciężko nie było, to początek i pewnie powinno to tak wyglądać. Za tydzień będzie już lżej, ale trzeba pamiętać, że żeby odnosić sukcesy trzeba się sporo namęczyć. Pogoda dopisuje także fajne były te dzisiejsze zajęcia - przyznaje napastnik "żółto-czerwonych" - Euzebiusz Smolarek.
Wspomniana przez Ebiego pogoda w tureckim Colakli, zgoła odmienna od tej, która panuje aktualnie w Polsce. Na termometrach odczytuje się kilkanaście stopni na plusie, przy tym bezchmurne niebo z pięknie świecącym słońcem.
Po południu Jagiellończycy trenowali już na boisku. Były z tym jednak pewne problemy kadrowe. - Brakuje nam jednego piłkarza do gry pełnymi "11". Kuba Słowik i Tomek Kupisz pojechali na kadrę, natomiast Kim załatwia formalności w swoim kraju. Musiałem dzisiaj zagrać, choć to nie było łatwe - mówi po treningu ciężko oddychający trener Jagiellonii - Tomasz Hajto.
- Jutro przed nami dwa treningi. Nielicznych czekają trzy z racji tego, że mają zaległości biegowe. W sobotę, natomiast szykujemy się do pierwszej gry kontrolnej - kończy Hajto.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?