Włodzimierz Lubański powiedział mi, że naprawdę bardzo obawia się o to, czy Górnik zachowa byt w ekstraklasie. Podziela pan tę opinię? Absolutnie tak. Gra Górnika w tym sezonie, a zwłaszcza w ostatnich meczach wygląda mizernie i jest to określenie delikatne.
Remis ze Śląskiem niektórzy przyjęli jednak jako krok do przodu...
Bo tutaj każdy punkt jest bezcenny. Niestety, w grze jakichś wielkich postępów nie było widać.
Czego najbardziej brakuje zespołowi Górnika?
Determinacji. I to jest najbardziej zaskakujące. W żadnych z wiosennych meczów nie widziałem wielkiej walki o życie. W takiej sytuacji, w jakiej jest Górnik, to powinien być obowiązek.
A może tym piłkarzom brakuje umiejętności?
Nawet jeśli tak, to powinni to nadrabiać zaangażowaniem w grę, ambicją, wspomnianą determinacją. Za moich czasów nie było mowy o tym, żeby na boisko wyszedł ktoś, kto nie był gotowy dać dla Górnika wszystkiego, co potrafi, a nawet więcej. Ale my byliśmy, co tu kryć, klasową drużyną.
Trener jest do zmiany?
Dobrze, że to nie zależy ode mnie, więc nie muszę odpowiadać. Decyzja co zrobić na pewno jest bardzo trudna.
Czy Górnik się utrzyma?
Chciałbym. Ale stanie się tak tylko wtedy, gdy piłkarze zaczną wreszcie gryźć trawę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
