Jan Urban, Śląsk Wrocław:
W drugiej połowie widzieliśmy szalony mecz. Tracimy szybko bramkę na 2:0, odrabiamy i później znowu strata gola. Cały czas goniliśmy wynik. Za łatwo traciliśmy bramki. Zaczyna się cierpienie. Musimy się oglądać do tyłu i poprawić grę w defensywie przede wszystkim.
Nie wiem, komu pierwszemu puściły nerwy. Szymon Marciniak widział sytuację i zobaczymy, co napisze w protokole. Sam zwykle mówię, by nie szukać winnych, ale bramkarz powinien zrobić więcej w pewnych sytuacjach. Wiem, że dawno nie grał, ale postawiliśmy na Kamenara i musimy to przyjąć.
Zagrożenie jest realne. Pamiętamy, co się stało w tamtym sezonie z Podbeskidziem. Trzeba realnie popatrzyć na sytuację. Strzelamy trzy gole, ale żadnego nie strzela napastnik. Nie robiłem zmian na skrzydłach, bo uważam, że Roman i Pich zagrali bardzo dobrze moim zdaniem.
źródło: Śląsk Wrocław
Pod Ostrzałem GOL24
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Wartość klubów Ekstraklasy [RANKING]
Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?