Jedenastka 29. kolejki 1. ligi Ekstraklasa.net!

BRAMKARZ:

Krzysztof Pilarz (Cracovia) - od początku wiosny prezentuje wysoką formę, ale w niedzielę przeszedł samego siebie. Swoimi interwencjami uratował Cracovii trzy punkty z Termaliką. Interwencje z 33. i 83. minuty, to była klasa światowa.

OBROŃCY:

Kamil Cholerzyński (GKS Katowice) - po raz kolejny bez zarzutu wywiązał się z roli... "zapchajdziury". W pierwszym składzie zajął miejsce chorego Adrian Napierały na stoperze, po przerwie został przesunięty do drugiej linii i było to celne posunięcie. "Kufel" wprowadził sporo ożywienia w szeregi GieKSy i do spółki z Grzegorzem Fonfarą zdominował środek pola.

Michał Nalepa (Termalica Bruk-Bet Nieciecza) - mimo porażki, stoperzy niecieczan pokazali się z niezłej strony przy Kałuży. W "11" kolejki umieszczamy jednak Nalepę, który wygrywał prawie wszystkie pojedynki główkowe. Piłkarze Cracovii nie mogli przedostać się pod bramkę rywala środkiem boiska.

Szymon Matuszek (Dolcan Ząbki) - jego powrót po kontuzji był dla zespołu niemałym wybawieniem. W każdym spotkaniu przerywa akcje ofensywne rywala, a i sam potrafi nieźle namieszać pod bramką przeciwnika. Z konieczności umieszczamy go w formacji defensywnej.

POMOCNICY:

Piotr Rocki (GKS Tychy) - w ostatnim, derbowym pojedynku z GieKSą wszedł z ławki na końcówkę. Wczoraj w Olsztynie zagrał od początku i jeszcze raz udowodnił swoją wartość dla zespołu z Tychów. Był mózgiem beniaminka, imponował szybkością, mimo zaawansowanego wieku. W końcu, zdobył piękną bramkę z rzutu wolnego.

Mateusz Szwoch (Arka Gdynia) - pierwszą połowę przespał, po przerwie przyczynił się do zwycięstwa swojego zespołu. Młody pomocnik Arki wreszcie pokazał się z dobrej strony kibicom w Gdyni. Strzał w słupek i wrzutka po krótkim rozegraniu rzutu rożnego pozwoliły zdobyć dwa gole Marcusowi.

Kamil Drygas (Zawisza Bydgoszcz) - w ostatnich tygodniach najlepszy piłkarz bydgoskiego klubu. Drygas imponuje skutecznością, mimo, że nominalnie gra na pozycji defensywnego pomocnika. W spotkaniu w Łęcznej wyprowadził swój zespół na prowadzenie, płaskim, mierzonym strzałem.

Michał Renusz (GKS Bogdanka) - kolejny zawodnik, który na wiosnę znajduje się w wysokiej dyspozycji. Renusz, szczególnie po przerwie, szalał na lewej stronie boiska. Dryblował, podawał, strzelał i tylko bezbłędnym paradom Wojciecha Kaczmarka zakończył mecz z Zawiszą bez zdobyczy bramkowej.

NAPASTNICY:

Deniss Rakels (GKS Katowice) - to jest najlepsza runda w karierze w wykonaniu Łotysza. Rakels dużo biega, może czasami gra zbyt indywidualnie, ale właśnie dzięki temu, GieKSa wygrała w Legnicy. Najpierw 20-latek wykorzystał błąd obrońcy Miedzi, a kilka minut później asystował.

Charles Nwaogu (Flota Świnoujście) - w kolejnym spotkaniu Wyspiarzy zagrał w pierwszym składzie i opłaciła się taka decyzja Kafarskiemu. Mocno zbudowany Nigeryjczyk bardzo dobrze znalazł się w dwóch sytuacjach w polu karnym Warty i zdobył dwa gole, który zapewniły zwycięstwo.

Marcus da Silva (Arka Gdynia) - Brazylijczyk był niezwykle aktywny w okolicach pola karnego Okocimskiego. Potrafił idealnie znaleźć się w dwóch sytuacjach, co przełożyło się na (niezbyt efektowne) bramki. Miał udział również przy trafieniu Janusza Surdykowskiego na 3:1.

REZERWOWI: Marcin Cabaj (Sandecja Nowy Sącz), Wojciech Kaczmarek (Zawisza Bydgoszcz), Marcin Makuch (Sandecja Nowy Sącz), Sebastian Zalepa (Flota Świnoujście), Marcin Kalkowski (GKS Bogdanka), Łukasz Nawotczyński (Zawisza Bydgoszcz), Radosław Pruchnik (Arka Gdynia), Marcin Nowacki (Miedź Legnica), Bartosz Wiśniewski (Dolcan Ząbki), Saidi Ntibazonkiza (Cracovia), Janusz Surdykowski (Arka Gdynia)

Od wiosny bramki i skróty z meczów 1. ligi obejrzysz w Ekstraklasa.net!