Kadra Adama Nawałki po meczach z Serbią i Finlandią. Tylu się pokazało, że żal ich nie wziąć

Tomasz Biliński
Karolina Misztal
Adam Nawałka ma co analizować. Do Euro 2016 zostało 73 dni. Polska ma za sobą dwa sparingi. Kolejne zagra przed turniejem, już po 30 maja i ogłoszeniu kadry przez selekcjonera.

Reprezentacja Polski w Poznaniu wygrała z Serbią 1:0. W sobotę we Wrocławiu rozpracowała Finlandię 5:0. Efekt? Boją się nas Niemcy. „Czy Polacy znów sprawią nam lanie?” - zastanawia się „Bild”. Kolejni pytają, czy biało-czerwoni włączą się do walki o medale mistrzostw Europy, które rozpoczną się 10 czerwca (1 czerwca gramy sparingi z Holandią a 6 z Litwą).

Wyniki są dobre, ale rywale nie zawiesili wysoko poprzeczki. W listopadzie Polacy ograli 4:2 Islandczyków i 3:1 Czechów. Sprawa o tyle wyjątkowa, że w tym wieku kadra żadnego z selekcjonerów nie miała takiej serii między eliminacjami a finałami. Bilans obecnej drużyny też jest korzystny. Z 23 meczów wygrała 13, siedem zremisowała i tylko trzy przegrała. Nawałka powołał do kadry 79 piłkarzy, spośród których zagrało 67. Na Euro pojedzie 23. Swoją propozycję 23 nazwisk przedstawił Mateusz Borek z Polsatu Sport i wydaje się, że jest to na dziś najbardziej prawdopodobne zestawienie.

Skład bramkarzy wydaje się jasny jak słońce. Łukasz Fabiański i Wojciech Szczęsny mogą być pewni, że do Francji polecą. Gracz Swansea w drugiej części eliminacji stał się numerem jeden i od tamtej pory nie popełnił błędu. W klubie nie zanosi się, żeby miał usiąść na ławce. Podobnie jak Szczęsny w Romie. Obaj zagrali po 45 min z Serbią. Ten drugi uratował wynik. Gdyby nie profesjonalne podejście Nawałki, o tym, kto zagra z Irlandią Północną, mógłby zadecydować rzut monetą.

Miejsce numer trzy zajmie zapewne nie Przemysław Tytoń, a Artur Boruc. Mimo że z Finlandią miał mało pracy, to naprawił błąd Artura Jędrzejczyka. Poza tym jest doświadczony, był kluczową postacią na mundialu w 2006 r. i Euro 2008.

Piłkarzem, na którym opiera się obrona jest Kamil Glik. Nie wiadomo, co z drugim środkowym. Wydaje się, że będzie nim Michał Pazdan. W kadrze na tej pozycji grał bardzo dobrze, w Legii Warszawa Stanisław Czerczesow ustawiał go w pomocy. Po awansie na ME, dla dobra kadry 28-letni gracz został też cofnięty w klubie. Oprócz Pazdana z dobrej strony pokazał się też Bartosz Salamon. Nie popełnił błędu, zaliczył piękną asystę, zagrywając piłkę przez linię pomocy i obrony rywali do Kamila Grosickiego.

W eliminacjach obok Glika grał też Łukasz Szukała, którego zabrakło teraz w składzie. Głównie dlatego, że nie grał przez kontuzję odniesioną w listopadzie. Dopiero od miesiąca pomału wraca do składu tureckiego Osmanlisporu.

O jego powrót Nawałka martwić się nie musi. Ma bowiem w obwodzie Thiago Cionka (w tym roku nie zagrał nawet minuty w Palermo) lub Igora Lewczuka. Legionista nie został jednak sprawdzony. Przed meczem z Finami miał atak alergii.

Łatwy wybór dotyczy boków obrony. O ile nie będzie kontuzji. Łukasz Piszczek i Maciej Rybus to podstawa. Jakub Wawrzyniak i Jędrzejczyk przeciwko Finlandii plamy nie dali. Dlatego o wyjazd na Euro może być trudno Pawłowi Olkowskiemu, bo w Koeln gra tylko „ogony”.

Na prawym skrzydle Jakub Błaszczykowski grą z Serbią udowodnił, że brak regularnej gry we Fiorentinie mu nie przeszkadza. Pokazał się też Paweł Wszołek. Skrzydłowy Werony dobrą formę z klubu przełożył na mecz we Wrocławiu i strzelił dwa gole. W tej sytuacji szanse Sławomira Peszki, który nie błyszczy w Lechii, są iluzoryczne.

Na lewej stronie pewniakiem jest Kamil Grosicki. Na tej pozycji może też występować utalentowany Bartosz Kapustka. Jeśli będzie zdrowy i w formie o Euro być może jeszcze powalczy Michał Kucharczyk z Legii.

Jak będzie wyglądał środek pomocy, zależy od... czasu. Po urazie do formy musi dojść ulubieniec trenera Krzysztof Mączyński. Co chwilę większy lub mniejszy problem ma Karol Linetty. Wydaje się, że oni dołączą wśród defensywnych pomocników do Grzegorza Krychowiaka i Tomasza Jodłowca. Z Finami pokazał się też Filip Starzyński, któremu na dobre wyszło wypożyczenie z Lokeren do Zagłębia Lubin. W Legii nieźle radzi sobie Ariel Borysiuk, ale oni mają mniejsze szanse na wyjazd do Francji. Na pozycji numer 10 jakość Piotra Zielińskiego i Kapustki sprawiły, że Sebastian Mila przypomina o sobie tylko zdjęciami w serwisach społecznościowych.

Kluczową postacią kadry jest Robert Lewandowski. To jasne i było to widać w rywalizacji z Finami. Dopóki nie było go na boisku, drużyna atakowała, ale jakby przed polem karnym nie wiedziała, co zrobić. Chociaż strzeliła trzy gole, to sprawiała wrażenie, że się męczy. Gdy napastnik Bayernu wszedł na boisko, zespół śmielej zaatakował i miał o wiele więcej wariantów. To dobrze, bo mimo tego, że było mało czasu (piłkarze wzięli udział w wielu sesjach reklamowych), zespół szybko wrócił do ofensywnej gry. Z Serbią pod tym względem nie przypominał drużyny z eliminacji.

Ustawienie z Lewandowskim i bez niego wydaje się już jasne, a Łukasz Teodorczyk poleci do Francji jako ten trzeci. Na grę może liczyć chyba tylko, gdyby trzecie spotkanie było „o honor” lub (znowu) przytrafiły się kontuzje. Nawałka woli z przodu wystawić Arkadiusza Milika, a cofnąć go w przypadku gry z „Lewym”. Mariusz Stępiński z Ruchu Chorzów i Artur Sobiech z Hannoveru mają małe szanse, by wygrać rywalizację z Teodorczykiem.

Przypuszczalna kadra 23 piłkarzy na Euro 2016:

Bramkarze: Fabiański (Swansea), Szczęsny (AS Roma), Boruc (Bournemouth); Obrońcy: Piszczek (Borussia D.), Jędrzejczyk, Pazdan (obaj Legia), Glik (Torino), Salamon (Cagliari), Szukała (Osmanlispor), Rybus (Terek), Wawrzyniak (Lechia); Pomocnicy: Grosicki (Rennes), Błaszczykowski (Fiorentina), Wszołek (Hellas Werona), Krychowiak (Sevilla), Jodłowiec (Legia), Linetty (Lech), Mączyński (Wisła), Zieliński (Empoli), Kapustka (Cracovia); Napastnicy: Lewandowski (Bayern), Milik (Ajax), Teodorczyk (Dynamo).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kadra Adama Nawałki po meczach z Serbią i Finlandią. Tylu się pokazało, że żal ich nie wziąć - Dziennik Bałtycki

Wróć na gol24.pl Gol 24