Goście rozpoczęli wczorajszy mecz kapitalnie. Nie minęła minuta, a prowadzili 1:0 po strzale Łukasza Surmy. Kilka minut później strzelili następną bramkę. - Ten mecz ułożył się najlepiej jak mógł. Chcieliśmy szybko zaatakować, żeby szybko wykorzystać brak najlepszych zawodników Wisły, czyli Głowackiego i Marcelo. Zaowocowało to dwiema szybko zdobytymi bramkami - mówił Kafarski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?