Kapitan Wieczystej Michał Pazdan: Najważniejsze są punkty, ale musimy popracować nad sferą mentalną

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Michał Pazdan
Michał Pazdan Andrzej Banaś
- Najważniejsze to zdobywać punkty. Jeżeli chodzi o grę, to wciąż się docieramy - mówi Michał Pazdan, kapitan Wieczystej Kraków, która w ostatnim trzecioligowym meczu wygrała na wyjeździe 3:2 w derbach z Garbarnią Kraków.

Wieczysta prowadziła w derbach do przerwy 3:0. W drugiej połowie straciła dwa gole i wynik do końca był sprawą otwartą.
- Spokojnie mogliśmy strzelić gola na 4:0 jeszcze w pierwszej połowie i zupełnie inaczej by to spotkanie wyglądało. A tak Garbarnia uwierzyła, że może coś zrobić i druga połowa była zupełnie inna. Tyle już w takich meczach grałem, stąd wiem, że trzeba szanować przeciwnika. Po przerwie powinniśmy być uczuleni na to, że tak mogło to wyglądać, bo rywale nie mieli nic do stracenia - komentuje Michał Pazdan.

- Po pierwszej połowie wyglądało na to, że spokojnie będziemy kontrolować spotkanie. Niestety straciliśmy szybko bramkę na 1:3, po bardzo ładnym strzale i Garbarnia uwierzyła, że może coś zrobić. Niedługo później zdobyła kolejnego ładnego gola i do końca było ciepło. Najważniejsze, że ostatecznie wygraliśmy. Nie możemy sobie jednak pozwolić na takie chwile przestojów. Było 10 minut, w których Garbarnia nas zdominowała. Zdarzają się takie momenty w meczach i trzeba wszystko zrobić, żeby nie stracić w nich gola. My akurat w tych 10 minutach straciliśmy dwie bramki. Trzeba nad tym pracować. Tu chodzi bardziej o sferę mentalną - dodaje kapitan żółto-czarnych.

Przyznał, że mogła pojawić się zbyt duża pewność siebie, iż Wieczysta w drugiej połowie może strzelić czwartą, piątą bramkę, a skończyło się inaczej. - Całe szczęście, że dotrzymaliśmy wynik do końca, bo zawsze tak jest, że jak rywal trafi raz, drugi, nakręca się, to są mega ciężkie mecze - zaznacza Michał Pazdan.

Derbowy mecz Garbarni z Wieczystą był bardzo emocjonujący.

Bardzo gorące trzecioligowe derby Krakowa. Garbarnia zacięci...

Po trzech kolejkach Wieczysta zdobyła sześć punktów. W pierwszym spotkaniu przegrała na wyjeździe 0;1 z Karpatami Krosno, w drugim pokonała u siebie Wiślan Jaśkowice 5:3, a teraz przyszło wyjazdowe zwycięstwo w derbach.

- Najbardziej pod kontrolą mieliśmy pierwsze spotkanie, które przegraliśmy. Mieliśmy dużo sytuacji, a przegraliśmy. Najważniejsze jest to, żeby zdobywać punkty. Jeżeli chodzi o grę, to wciąż się docieramy. Jest sporo nowych zawodników i jeszcze brakuje stabilizacji. Są momenty fajnej gry, ale są momenty, że się wyłączamy. Nad tym trzeba przede wszystkim popracować. Nad uspokojeniem pewnych sytuacji - przyznaje Michał Pazdan.

Kibice na meczu Garbarnia - Wieczysta

Kibicowski pojedynek na krakowskich derbach Garbarni z Wieczystą

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kapitan Wieczystej Michał Pazdan: Najważniejsze są punkty, ale musimy popracować nad sferą mentalną - Gazeta Krakowska

Wróć na gol24.pl Gol 24