Jeżeli ktoś pamiętał, jak wyglądał doping na Wiśle w ostatnim czasie, to z pewnością przyjmie tę wiadomość bardzo dobrze. Duża część kibiców była skłócona z władzami klubu (a konkretniej Jackiem Bednarzem) od wydarzeń z początku rundy wiosennej ubiegłego sezonu. Bojkot trwał zatem ponad pół roku, a Stowarzyszenie było gotowe ponownie wspierać drużynę pod warunkiem, że klub opuści Bednarz. Ten z kolei o tym nie myślał.
Bojkot odbijał się na frekwencji. Ta jak na ponad 30-tysięczny obiekt była słabiutka. Około 5-6 tysięcy widzów w tym sezonie. Jacek Bednarz z tego powodu nie dramatyzował. - Mnie ona (sytuacja na trybunach/frekwencja - red.) raczej uspokaja. Mamy wakacje, z meczu na mecz jest coraz więcej kibiców, ufam, że z Lechią też tak będzie. Każdy może przyjść na Wisłę pod warunkiem, że chce kibicować piłce nożnej i drużynie. Jeżeli ktoś ma inne plany, to taka osoba nie jest mile widziana - stwierdził w rozmowie z naszym serwisem.
Dziś warunek SKWK został spełniony. Bednarz pożegnał się ze stanowiskiem, jego następca nie jest co prawda znany, ale to w tym momencie dla Stowarzyszenia nieistotne. Tym samym duża część kibiców powinna wrócić na trybuny już na najbliższy (piątkowy) mecz z Bełchatowem. To można wywnioskować z tekstu na oficjalnej stronie Stowarzyszenia. Tak jak jeszcze parę miesięcy temu SKWK zachęcało do bojkotowania meczów ukochanej drużyny, tak teraz namawia do wspierania swojej drużyny na obiekcie przy Reymonta 22.
"Już w piątek najbliższy mecz na naszym stadionie. Zapełnijmy stadion i przywróćmy mu tą magiczną atmosferę. Przypomnijmy całej Polsce, czym jest twierdza przy Reymonta." - możemy przeczytać we wspomnianym tekście. Ale co więcej, SKWK wysłało list do władz klubu, w którym prosi o podwyżkę cen biletów o średnio 10 złotych, co miałoby poprawić finansową sytuację Wisły.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?