W 67 minucie meczu na boisko wszedł Jacek Kiełb. „Każdy to powie, Ryba na zawsze w Koronie” – powitał go okrzyk kibiców z Młyna. To była aluzja do przedłużających się rozmów w sprawie przedłużenia kontraktu. Ciągną się one od grudnia i choć prezes Krzysztof Zając kilka tygodni temu powiedział nam, że zmierzają w dobrym kierunku, to od czego czasu nic się nie zmieniło.
Po końcowym gwizdku arbitra kibice z Młyna kilka razy dali jeszcze swój wyraz solidarności z Jackiem Kiełbem. Umowa popularnego "Ryby" z Koroną jest do 30 czerwca tego roku. Piłkarz Korony ma też inne propozycje, również z zagranicy.
Najbliższe tygodnie pokażą, czy Kiełb, który zawsze podkreśla, że Koronę ma w sercu, na dłużej zostanie w Kielcach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?