- Piłkarsko Kink mógłby nam pomóc, ale jest z nim jeden problem. Jaki? Miał miesięczną przerwę w treningach. - Jest trochę przykurzony, a my nie mamy czasu, by go odkurzać. Widać, że poradziłby sobie, ale to nie jest dobry moment. Być może w grudniu wrócimy do tego tematu - wyjaśnił w czwartek opiekun krakowian.
Podoliński zapewnia jednak, że sprowadzenie Deleu na Kałuży 1 to nie koniec wzmocnień. - Od kilku tygodni prowadzimy rozmowy z piłkarzami, którzy w weekend będą grali mecze ligowe, albo w czwartek zagrają w Lidze Europejskiej i jeśli do nas przyjadą, to już gotowi do gry. Chcieliśmy też zawodników z Polski, ale nawet ci z 1.ligi kosztują więcej niż np. reprezentanci Słowenii - dodał trener.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?