Koen van der Biezen rozwiązał kontrakt z Cracovią. "Pasy" bez napastników

Jacek Żukowski / Gazeta Krakowska
Koen van der Biezen nie zagrzał długo miejsca w Cracovii
Koen van der Biezen nie zagrzał długo miejsca w Cracovii GrzegorzSroka.com
. Holender nie miał więc okazji popracować z nowym trenerem "Pasów" Wojciechem Stawowym. Umowa obowiązywała jeszcze przez dwa lata, ale Koenowi van der Biezenowi nie w smak była gra w I lidze.

Rok temu przychodził z holenderskiego Go Ahead Eagles w glorii znakomitego strzelca z I ligi holenderskiej. Nie potwierdził tych atutów w Krakowie. W "Pasach" rozegrał 24 spotkania, strzelając zaledwie 4 bramki.

Cracovia została bez napastników, bo wcześniej rozstali się z klubem Deivydas Matulevicius oraz Bartłomiej Grzelak. - Główny nacisk transferowy będzie położony na napastników, myślę tu o jednej czy dwóch nowych twarzach - komentuje trener Stawowy.

Bliski pozostania w Cracovii jest Marcin Budziński. Zawodnik ten podpisał z końcem minionego sezonu kontrakt, ale zainteresowały się nim inne kluby. - Rozmawiamy, wszystko wyjaśni się w tym tygodniu - stwierdził menedżer zawodnika Konrad Gołoś. - Kilka klubów było w grze o Marcina, ale teraz na plan pierwszy wysunął się jeden. Zawodnik nie ma klauzuli odejścia, Cracovia musiałaby się zgodzić na jego transfer.

Rozmowy z trenerem Stawowym robią jednak swoje. Szkoleniowiec "urabia" piłkarza do występów w I lidze. - Sprawa Marcina posunęła się do przodu, bo wyraża on chęć pozostania w Cracovii - mówi szkoleniowiec. - To dobry piłkarz, na którego bardzo liczę. Jestem przekonany, że będzie się tu świetnie rozwijał.

Jeden z portali podał informację, że obrońca Bojan Puzigaca uzgodnił warunki 2-letniego kontraktu z zespołem Borac Banja Luka.

Gazeta Krakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24