Wyboru można dokonywać spośród pięciu spotkań rundy jesiennej. Oczywiście, jeśli waszym zdaniem na wyróżnienie zasłużył inny mecz niż te, wybrane przez nas, możecie dopisać go w komentarzu do sondy.
GŁOSY MOŻNA ODDAWAĆ NA FACEBOOKU NA STRONIE LECH POZNAŃ EKSTRAKLASA.NET!
Oto kandydaci, w kolejności chronologicznej:
1. Lech Poznań – Ruch Chorzów 4:0.
Majstersztyk w wykonaniu poznaniaków. Lechici bardzo szybko podnieśli się po pucharowych niepowodzeniach, wbijając cztery gole wicemistrzowi Polski i pokazując tym samym, że będą się liczyć w walce o najwyższe ligowe lokaty. Błysnęli przede wszystkim nowi piłkarze – Gergo Lovrencsics i Kebba Ceesay mieli udział przy strzeleniu wszystkich goli.
2. Polonia Warszawa – Lech Poznań 1:2.
Rozpędzeni po pierwszej kolejce gracze Lecha dość łatwo pokonali „Czarne Koszule”, wtedy jeszcze traktowane jako zespół, który raczej będzie grał w środku tabeli, niż liczył się w walce o czołowe lokaty. Po raz pierwszy w barwach Lecha trafił wtedy były gracz Polonii Łukasz Trałka, do bramki rywala trafił również Aleksandar Tonew.
3. Lech Poznań – Piast Gliwice 4:0.
Do przerwy poznaniacy mieli wuchtę szczęścia, gdy rywale obijali słupki i poprzeczkę ich bramki. Później jednak zadali pierwszy cios, po którym Piast się kompletnie posypał. Gliwiczanie próbowali odrabiać straty, pogubili się jednak w obronie, tracąc trzy kolejne bramki. Był to koniec marszu beniaminka w górę tabeli.
4. Podbeskidzie Bielsko-Biała – Lech Poznań 2:3.
Wydawało się, że zwycięstwo w Bielsku-Białej powinno być dla Lecha prostym zadaniem, okazało się jednak, że wcale tak łatwo nie będzie. Podbeskidzie długo walczyło, by uszczknąć rywalowi chociaż punkt, trafiło jednak na „dzień konia” Bartosza Ślusarskiego. Napastnik Lecha przyćmił wtedy Ireneusza Jelenia, wracającego do Ekstraklasy z etykietką gwiazdy.
5. Korona Kielce – Lech Poznań 0:1.
Nie było to może porywające widowisko, ale zdecydowaliśmy się wyróżnić to spotkanie ze względu na sytuację kadrową Lecha. Gdy w bramce stał Krzysztof Kotorowski, a podstawowymi obrońcami byli Ivan Djurdjević i Tomasz Kędziora to znaczy, że Mariusz Rumak musiał sięgnąć do głębokiej rezerwy. Osłabiony „Kolejorz” zdołał jednak ograć Koronę po bardzo ładnym golu Ślusarskiego.
LECH POZNAŃ - serwis specjalny Ekstraklasa.net
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
