W 5. minucie meczu Śląska z Podbeskidziem Sloboda upadł na murawę po starciu z Marianem Kelemenem, tuż przed polem karnym drużyny z Wrocławia. Arbiter uznał, że Słowak próbował wymusić przewinienie, podczas gdy powtórki telewizyjne jednoznacznie wykazały, iż to bramkarz spowodował upadek pomocnika bielszczan. Anulowanie kary oznacza, że Sloboda nadal ma na swoim koncie jedną żółtą kartkę.
Znacznie częściej napominany był w tym sezonie jego partner z drugiej linii, Dariusz Łatka. W poniedziałkowym meczu z Wisłą Kraków (0:0) 35-letni zawodnik zarobił czwartą żółtą kartkę, która eliminuje go z występu w następnej kolejce przeciwko Lechii Gdańsk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?