Koronawirus w 4 lidze. Dwa przypadki w Prochu Pionki. Pilica Białobrzegi storpedowana

Sylwester Szymczak
Sylwester Szymczak
Dwa przypadki koronawirusa w Prochu Pionki
Dwa przypadki koronawirusa w Prochu Pionki Fot. Sylwester Szymczak
W Prochu Pionki potwierdzono dwa przypadki koronawirusa. Z kolei w Pilicy Białobrzegi liczba zachorowań wzrosła do ośmiu. Kolejne mecze czwartej ligi stoją pod znakiem zapytania. Z kolei grająca w lidze okręgowej Energia Kozienice jest na kwarantannie.

O Pilicy Białobrzegi pisaliśmy jakiś czas temu, że zakażony został jeden z zawodników. Kolejne testy pokazały, że liczba wzrosła do ośmiu, a klub czeka jeszcze na cztery wyniki. Cały zespół jest na kwarantannie. Jeśli nic się nie wydarzy, Pilica wróci do treningów 15 sierpnia, a 19 sierpnia zagra już mecz Pucharu Polski zaś 22 sierpnia będzie mogła już zagrać z Oskarem w Przysusze.
- Najważniejsze, że zawodnicy czują się już dobrze. Niektórzy na początku mieli gorączki, ale teraz wszystko powoli wraca do normy. Myślę, że w porę się zorientowaliśmy, zaprzestaliśmy treningów, sparingów, przestaliśmy się ze sobą spotykać, bo ta liczba byłaby większa - mówi Jacek Kacprzak prezes Pilicy.
Trener Pilicy, Tomasz Grzywna uważa, że w innych klubach zawodnicy muszą być bardzo ostrożni, bo koronawirus może być wszędzie.
- Moim zdaniem trzeba twardo przestrzegać trzech zasad w zespole, nie pić z jednej butelki, podróżując na trening jednym samochodem trzeba zakładać maseczki, no i przede wszystkim myć i dezynfekować ręce. To są podstawy, aby się uchronić - mówi trener Grzywna.

Zaplanowany na najbliższy weekend w Białobrzegach, turniej dziecięcy Windoor Cup dla rocznika 2010 został odwołany.

Niestety Pilica nie jest już w naszym regionie jedynym klubem dotkniętym koronawirusem. Już wcześniej jeden z zawodników Prochu Pionki był zakażony, klub nie rozgrywał meczu z Zamłyniem w Radomiu, ale we wtorek do zespołu dotarła informacja, że pozytywny wynik otrzymał kolejny zawodnik.

- Tak oficjalnie mamy potwierdzone dwa przypadki. Zawiesiliśmy na razie treningi, najbliższy mecz z Podlasiem Sokołów Podlaski też raczej nie dojdzie do skutku. Sanepid został poinformowany i czekamy na dalsze informacje - powiedział Bolesław Strzemiński, trener Prochu.

Energia Kozienice, która grała z Pilicą Białobrzegi mecz sparingowy jest na kwarantannie. W tym klubie nie stwierdzono żadnego przypadku zakażenia.
- Czekamy jeszcze na kilka wyników. Na razie wszyscy są zdrowi. Jednak mimo to spora część graczy do czwartku, piątku będzie na kwarantannie i najbliższego meczu z Iskrą Gózd raczej nie zagramy - powiedział Mariusz Sztobryn, trener Energii.

POLECAMY RÓWNIEŻ:




[HIT] Radomianka, Aleksandra Buczyńska, to jedna z najpiękniejszych polskich tenisistek!




QUIZ. Potrafisz rozpoznać radomskie gwiazdy sportu?





Co obecnie robią byli piłkarze Radomiaka Radom. Jedni nadal grają w piłkę, inni zostali trenerami, sędziami, prezesami





[HIT] Piekne siatkarki E. Leclerc Radomki na Instagramie




MG MZKS Kozienice, Mirax Bierwce, Cech, Petrus... Pamiętasz te kluby?





[UNIKATOWE ZDJĘCIA] Kibicowskie klimaty w regionie radomskim. Niektórych ekip już nie ma




emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Koronawirus w 4 lidze. Dwa przypadki w Prochu Pionki. Pilica Białobrzegi storpedowana - Echo Dnia Radomskie

Wróć na gol24.pl Gol 24