Koronawirus w Wiedniu. Kielczanka o walce z pandemią, a słynny Toni Polster o dramatycznej sytuacji w klubach niższych lig [ZDJĘCIA]

JKM
- Sytuacja w niższych ligach jest dramatyczna. Bez pomocy władz sobie nie poradzimy – mówi słynny Toni Polster, legenda austriackiego futbolu, który prowadzi Wiener Viktoria.
- Sytuacja w niższych ligach jest dramatyczna. Bez pomocy władz sobie nie poradzimy – mówi słynny Toni Polster, legenda austriackiego futbolu, który prowadzi Wiener Viktoria. Fot. Kamil Bielaszewski
- Sytuacja w niższych ligach jest dramatyczna. Bez pomocy władz sobie nie poradzimy – mówi słynny Toni Polster, legenda austriackiego futbolu, który prowadzi Wiener Viktoria. Jego podopiecznym jest Daniel Mikołajczyk, były zawodnik m.in. Szczakowianki Jaworzno, Unii Tarnów, Porońca Poronin, Podhala Nowy Targ. Stolica Austrii zamarła, a ludzie związani z futbolem zastanawiają się, czy uda się dokończyć sezon 2019/20.

- Kluby z najwyższych lig jakoś z tego wybrną. Z nami będzie trudniej. Niektórzy sponsorzy zamrozili już wsparcie – mówi legendarny Toni Polster. Jego zespół w 2020 roku w Regionallidze zanotował 2 zwycięstwa. 7 marca pokonał u siebie Leobendorf 2:1, a Mikołajczyk został nominowany do jedenastki kolejki jednego z renomowanych portali. – Piękne wyróżnienie, szło nam bardzo dobrze, awansowaliśmy na siódme miejsce w tabeli, a tu nagle… - mówi Mikołajczyk.

Epidemia koronawirusa sprawiła, że wszelkie rozgrywki i treningi zostały zawieszone. Polski piłkarz na razie nie może chodzić też do swojej innej pracy. – Dziś Wiedeń to opustoszałem miasto, ludzie pochowali się w domach – dodaje były klubowy kolega Macieja Żurawskiego z Porońca, który musiał się pogodzić na wstrzymanie wypłat z klubu. – Takie są realia, u nas i tak nie jest najgorzej, bo mamy Toniego Polstera, człowieka legendę – podkreśla Mikołajczyk, który zdecydował się na podjęcie pracy w roli kuriera. Za parę dni w rękawiczkach i maseczce będzie rozwoził paczki. Mieszkańcy Wiednia poważnie podeszli do zaleceń i wierzą w zwycięstwo z korona wirusem. – Ludzie się pilnują, przestrzegają zaleceń. Wierzymy w pokonanie wirusa i powrót normalnego życia – zapewnia Kamila Badower, kielczanka z Bocianka, która mieszka w Wiedniu, ale tęskni za rodzinnymi stronami. Koronie może życzyć wszystkiego najlepszego, ale tej z Kielc i nie wirusowi. – Korzystając z okazji pozdrawiam kielczan – mówi Kamila i jak cały Wiedeń czeka na przełom.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Koronawirus w Wiedniu. Kielczanka o walce z pandemią, a słynny Toni Polster o dramatycznej sytuacji w klubach niższych lig [ZDJĘCIA] - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na gol24.pl Gol 24