Po bardzo dobrym początku sezonu i, przede wszystkim, kapitalnym występie przeciwko krakowskiej Wiśle (2:1), "Kosa" otrzymał pierwsze powołanie do reprezentacji Polski, zastępując kontuzjowanego Kubę Błaszczykowskiego. Z powodu bólu pleców nie zadebiutował jednak we wczorajszym spotkaniu z RPA, a dziś opuścił zgrupowanie.
Kuba już wcześniej miewał dolegliwości z plecami, jednak dotychczas nie były one na tyle poważne, by uniemożliwiały mu grę. Na jednym z treningów kadry niefortunnie upadł i ból znacznie się nasilił.
W piątek wykonano Koseckiemu rezonans magnetyczny i stwierdzono, że przerwa w treningach potrwa ok. 10 dni, choć najbardziej optymistyczny wariant jest taki, że do zajęć wróci już w środę. Pierwsze zabiegi rehabilitacyjne przechodził będąc jeszcze na zgrupowaniu kadry, a od soboty rozpocznie leczenie w klubie. Sam zawodnik szczegółowych wyników badań zdradzić nie chciał.
- Szkoda, że nie będę miał okazji zagrać z Anglią, ale cóż, zdrowia nie oszukasz. Cieszę się, że po badaniach wiem dokładnie co mam leczyć, bo gdybym to zaniedbał, mogłoby być nieciekawie - powiedział serwisowi Ekstraklasa.net skrzydłowy Legii.
LEGIA WARSZAWA - serwis specjalny Ekstraklasa.net
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?