Lech Poznań dał sobie wydrzeć zwycięstwo z Jagiellonią 2:3. Tak przegrywać potrafi tylko Kolejorz. Oceny piłkarzy po meczu z Jagiellonią
Napastnik i zmiennicy
MIKAEL ISHAK – 5
Szukał swoich okazji i udało mu się zdobyć bramkę po stałym fragmencie gry. Miał jednak trudności w pojedynku ze stoperami gości, którzy skutecznie odcinali go od podań. Gdy był przy piłce, to raczej nie zawodził i starał się błyskawicznie rozprowadzać futbolówkę po skrzydłach. Mógł zaliczyć dublet, ale w końcówce spotkania sędzia dopatrzył się spalonego i gol nie mógł zostać uznany.
Grali też:
TYMOTEUSZ PUCHACZ – 4
Wszedł na boisko naładowany pozytywną energią. Zmienił nieporadnego Sykorę i uaktywnił lewą flankę. Często przedzierał się w pole karne, ale jego zagrania nie były wystarczająco dokładne. Próbował też uderzeń zza szesnastki, ale niefortunnie trafiał tylko w obrońców. Na plus jak zwykle można uznać jego zaangażowanie, tym bardziej że wrócił po chorobie.
ALAN CZERWIŃSKI – 2
Pojawił się na murawie przy stanie 2:1 dla Lecha. Był spóźniony przy obu trafieniach dla gości dających im zwycięstwo. W ataku nie pokazał się z najlepszej strony, nie potrafił nawet dobrze dośrodkować piłki. Bezsensownie biegał po boisku i nie wniósł nic do gry Kolejorza.
ARON JOHANNSSON – grał za krótko, by go ocenić
FILIP MARCHWIŃSKI – grał za krótko, by go ocenić
Zobacz oceny piłkarzy Lecha Poznań za mecz z Jagiellonią --->