Lech Poznań: Popis Kolejorza na Cyprze i genialny Tiba. Wnioski po rozbiciu 5:0 Apollonu
1. Lech nie tylko awansował, ale zrobił to w wielkim stylu
Znakomicie ogląda się Lecha Poznań w tym roku. To co pokazywał na finiszu poprzedniego sezonu w ekstraklasie, demonstruje teraz w eliminacjach Ligi Europy. Polot, piękne gole, popisy liderów, futbol z gatunku palce lizać, na boiskach rywali z krajów, w których polskim zespołom w ostatnich latach szło jak po grudzie. Kolejorz przełamał szwedzką klątwę wynikiem 3:0, cypryjską jeszcze bardziej efektownym 5:0. Imponujące są nie tylko rezultaty, ale też to jak w tych meczach Lech prowadził grę, kontrolował to co dzieje się na murawie i dobijał przeciwnika. - Pewnie oddaliśmy ze 20 strzałów, wyglądało to kapitalnie. Jednym słowem - masakra - skwitował ten mecz Tymoteusz Puchacz. Nic dodać, nic ująć.
Czytaj dalej --->