Lee z Manaus: Upał w Manaus wypocił z Ronaldo całą magię (5)

Lee Robinson
Lee z Manaus
Lee z Manaus Lee Robinson
Chyba mu było za gorąco, bo strzelał na wiwat. Miał kilka niezłych podań, pół super dryblingu, na końcu wyszła mu asysta, ale wczoraj Ronaldo bogiem futbolu nie był.

BLOGEIROS - blogi prosto z Brazylii!

Trzeci mecz w Manaus przyniósł masę emocji i cztery gole. Do samego miasta przywiódł tysiące Jankesów. "One nation. One team". Ten napis był wszędzie. Amerykanie wierzyli w dobry wynik swojej drużyny. We believe. Trudno, żeby nie wierzyli, bo piłkarze Klinsmanna zagrali świetnie w pierwszym meczu z Ghaną. Wczoraj w Manaus mimo szybko straconej bramki prezentowali się również imponująco. Grali odważnie i zacięcie dążyli do strzelenia bramki.

Lee z Manaus
Lee z Manaus Lee Robinson

Po golu Naniego eksplodował doping portugalskich kibiców. Wspierali ich Brazylijczycy. Choć w sumie większość kibicowała najbardziej samemu Cristiano Ronaldo. Ten jednak snuł się po boisku na Amazonii trochę bezproduktywnie.

Amerykańscy kibice mimo straty bramki nie stracili wigoru - "we believe that we will win, we believe that we will win!" niosło się po trybunach.

Druga połowa w końcu przyniosła bramki dla Jankesów. Co zrobił Jones?! Potem gol Dempseya. A na trybunach... Amerykanie naprawdę potrafią się cieszyć, cały stadion drżał pod wpływem emocji. USA zasłużyło na te gole.

Portugalczycy ruszyli do odrabiania strat, ale w końcówce już mało kto wierzył w powodzenie ataków Ronaldo i ekipy. Amerykanie wybijali piłkę do przodu, a każdy tego typu wykop spotykał się aplauzem kibiców drużyny Klinsmanna.

Nikt w sumie nie spodziewał się już gola Valery, a tu podanie Ronaldo i zrobiło się 2:2. Amerykanie ucichli, Portugalczycy podskoczyli do góry, ale i tak wiedzieli, że są w marnej sytuacji, więc wielkiego szału na trybunach nie było. A może po prostu wszystkim było już za gorąco?

Lee z Manaus
Lee z Manaus Lee Robinson

Czytaj blog Lee z Manaus!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24