Leszek Ojrzyński zostaje w Podbeskidziu na kolejny sezon

Wcześniejsze doniesienia mówiły o tym, że Ojrzyński nie porozumiał się z klubem w sprawie postawionych przez siebie warunków i wraz z końcem czerwca opuści Podbeskidzie. Zwrot w sprawie nastąpił po poniedziałkowych rozmowach trenera z prezesem Wojciechem Boreckim i prezydentem Bielska-Białej, Jackiem Krywultem. Nieoficjalnie wiadomo, że zarząd klubu i władze miasta zgodziły się na wypłacanie piłkarzom premii za zwycięstwa (w poprzednim sezonie Podbeskidzie było jedynym klubem w Ekstraklasie, w którym zawodnikom ich nie wypłacano), a na podwyżkę będzie mógł liczyć także sam Ojrzyński.

42-letni trener objął Podbeskidzie 22 października ubiegłego roku w momencie, gdy drużyna z ośmioma punktami znajdowała się na ostatnim miejscu w Ekstraklasie. Pod jego wodzą bielszczanie zakończyli sezon na 10. lokacie, co jest najlepszym wynikiem w historii występów tego klubu w najwyższej klasie rozgrywkowej.