Stanislav Levy zdecydowanie różni się od swojego poprzednika Oresta Lenczyka, jeśli chodzi o podejście do konferencji prasowych. Nie odwraca kota ogonem, nie odpowiada półsłówkami, nie rzuca aluzji na prawo i lewo i nie poucza dziennikarzy. Po prostu jest świetnym rozmówcą, co potwierdziła konferencja prasowa przed meczem z Bełchatowem.
Stanislav Levy (trener Śląska Wrocław): Czeka nas w niedzielę bardzo trudny mecz. Na pewno wiem o czym mówię, mimo tego, że nasz przeciwnik ma zero punktów. Właśnie dlatego takie spotkania są trudne. Widziałem ostatni mecz naszego rywala i uważam, że na pewno nie zasłużył na porażkę w tym spotkaniu. W tym tygodniu intensywnie przygotowywaliśmy się do tego meczu. We wtorek robiliśmy testy wydolnościowe. Wyniki testów już mamy i pokazały one, że czeka nas bardzo wiele pracy, aby drużyna osiągnęła taki stan kondycji, jaki sobie wyobrażam. Na pewno nie jest to kwestia krótkiego czasu. Widzę, jak gracze pracują na treningach i daje mi to wiarę w dobre występy w kolejnych spotkaniach. Wierzę, że w niedzielę będziemy potrafili przenieść pracę z treningów na mecz i dzięki temu wygramy.
Jeśli chodzi o powrót Sebastiana Mili, to jest on bardzo dużym wsparciem dla zespołu jak i dla mnie. Ta przerwa była długa, ale wierzę, że wróci do pełni formy. Natomiast to jak będzie wyglądał skład, podejmiemy decyzję dopiero po jutrzejszym treningu. Dwie, trzy pozycje obsadzimy dopiero po ostatecznym wybraniu taktyki. Co do kontuzjowanych w Bielsku zawodników, to Stevanović dzisiaj wrócił do treningów, a Cristian Diaz ciągle trenuje indywidualnie i zobaczymy jak po dzisiejszym treningu będzie wyglądała jego sytuacja. Nie mam stresu przed pierwszym spotkaniem we Wrocławiu, raczej duże oczekiwania. Wierzę, że kibice stworzą świetną atmosferę tak jak w spotkaniu z Ruchem Chorzów. Ja chcę wygrać każdy mecz.
Z Wrocławia Maciek Jakubski / Ekstraklasa.net
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?