ŁKS. Kto będzie królem środka pola?

pas
Jesienią ŁKS miał kilku reżyserów gry.

Różnie się to układało, zależnie od meczu. W jednym pojedynku potrafił nim być Patryk Bryła,w innym boczni obrońcy. Przemysław Kocot potrafił w jednym pojednyku zaliczyć trzy asysty.
Najczęciej piłkę w środku pola starali się rozgrywać z różnym skutkiem 24-letni pomocnicy Mateusz Gamrot i Artur Golański.
Gamrot miał dać nową jakość w grze ŁKS. Niestety, choć początkowo dostawał szansę, to jej po prostu nie wykorzystywał. Grał wolno, robił za dużo kółek, opóźniał akcje. Przez sześć pojedynków zaliczał ligowe ogony. Kontuzja rówieśnika - Artura Golańskiego otworzyła mu znów drogę do pierwszej jedenastki. I w końcówce rundy zaliczył kilka dobrych występów.
W sumie wystąpił w 16 spotkaniach, ale tylko w 10 w podstawowej jedenastce, nie strzelił żadnej bramki, po boisku biegał przez 864 minuty.
Od początku sezonu za napastnikem grał ełkaesiak z krwi i kości - Artur Golański. Potrafił popisać się niekonwencjonalnym zagraniem, efektownym minięciem przeciwnika, ale i prostą stratą piłki i niedokładnym podaniem do partnera. Jego bramka w spotkaniu z MKS w Ełku dała łodzianom zwycięstwo 2:1. Kontuzja sprawiła, że koniec rundy Artur musiał spisać na straty. W sumie zagrał w 11 meczach w 9 od poczłtku, strzelił dwie bramki, grał przez 703 minuty.
W zimowym okresie przygotowawczym obaj piłkarze powalczą o miano króla środka pola, piłkarza, z którym najlepiej będzie się współpracować najlepszemu snajperowi jesiennych rozgrywek Jewgenowi Radionowowi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: ŁKS. Kto będzie królem środka pola? - Express Ilustrowany

Wróć na gol24.pl Gol 24