ŁKS - Lech w Bełchatowie prawie bez kibiców (zdjęcia, wideo)

Mariusz Roksela
Na trybunach w Bełchatowie zjawiło się 999 kibicó
Na trybunach w Bełchatowie zjawiło się 999 kibicó Mariusz Roksela
Spotkaniem beniaminka Ekstraklasy - ŁKS - z poznańskim Lechem rozpoczął się nowy sezon w najwyższej lidze w Polsce. Mecz rozegrany na stadionie w Bełchatowie, pomimo iż pierwotnie miał odbyć się bez kibiców, zgromadził na trybunach prawie 1000 widzów.

Prawie, ponieważ zgodnie z prawem, spotkanie nie było imprezą masą, w związku z czym nie mogło go oglądać więcej jak niespełna tysiąc osób.

Dystrybuowane w Łodzi bilety rozeszły się w mgnieniu oka. Kibice dotarli do oddalonego od Łodzi o około 50 km Bełchatowa ponad godzinę przed meczem, zaparkowali swoje samochody na parkingach w pobliży stadionu, po czym w spokoju udali się pod bramy obiektu Górniczego Klubu Sportowego.

Nie było mowy o żadnym zakłócaniu porządku, niszczeniu miasta, kradzieżach, czy mocno wzmożonego ruchu w okolicach obiektu, czego tak bardzo obawiała się miejscowa policja wraz z prezydentem miasta - Markiem Chrzanowskim.

To właśnie głównie przez Chrzanowskiego pierwszy mecz Ekstraklasy, w którym zmierzyły się dwa kluby, których kibice są w przyjaznych stosunkach, na obiekcie kolejnego klubu z którym łodzianie żyją w zgodzie odbył się przy niemal pustych trybunach.

Nie zapomnieli przypomnieć o tym sami przybyli z Łodzi kibice, którzy kilkukrotnie w trakcie spotkania skandowali hasło: "Piłka nożna dla kibiców".

Przez resztę meczu słuchać było jedynie kulturalny doping zagrzewający piłkarzy beniaminka do lepszej gry. Niestety wsparcie kibiców na zbyt wiele się nie zdało i po około 20 minutach dobrej gdy ŁKS stał się zupełnie inną drużyną i oddał pole rywalowi. W konsekwencji łodzianie stracili aż 5 bramek i prawdopodobnie pozostaną "czerwoną latarnią" po 1. kolejce.

Na trybunach nie zabrakło również sympatyków klubu z Poznania. Zasiedli oni w kilkadziesiąt osób na trybunie prasowej, jednak wyróżniali się z otaczających ich osób jedynie po koszulkach w barwach i z emblematami Lecha.

Pod koniec spotkania kibice skandowali: "Dziękujemy za gościnę!" oraz raz jeszcze przypomnieli wszystkim, którzy chcą zmarginalizować wspaniały, polski ruch kibicowski, dla kogo powstała piłka nożna i dla kogo grają piłkarze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24