ŁKS wrócił do treningów, Łabędzki przedłużył umowę

Trener Andrzej Pyrdoł na pierwszy przed nowym sezonem trening zaprosił także występujących ostatnio w zespole juniorów ŁKS pomocnika Aghvana Papikyana i bramkarza Adriana Olszewskiego. Testowany jest też inny bramkarz Paweł Wiśniewski, który ostatnio występować we Włókniarzu Zelów. Zresztą testów było więcej, bo w środę po południu odbył się na boisku Orła zamknięty mecz, w którym zagrali młodzi piłkarze z wielu klubów, którzy aspirują do gry w zespole ŁKS w Młodej Ekstraklasie.

Na pierwszych zajęciach po urlopie stawiło się 21 zawodników. - Wakacje były krótkie, ale chyba każdy z chęcią wrócił do klubu. Przecież za miesiąc zagramy w ekstraklasie - mówił Michał Łabędzki, który podpisał nowy kontrakt i zostanie w ŁKS. - Rozmowa trwała pięć minut, dogadaliśmy się od razu, bo chciałem zostać - dodał obrońca ŁKS.

Nowej umowy nie podpisał za to jeszcze Bogusław Wyparło, ale też jest przesądzone, że zostanie w ŁKS. Po odejściu Jakuba Koseckiego, Krzysztofa Mączyńskiego, Mariusza Mowlika i Adriana Woźniczki, nikt już raczej nie opuści drużyny beniaminka ekstraklasy. Wprawdzie na listę transferową wpisany został Damian Seweryn, a klubu miał szukać sobie także Marcin Adamski, z którym ŁKS nie rozwiązał umowy tylko dlatego, że nie stać go na wypłatę odszkodowania, ale obaj najprawdopodobniej zostaną w Łodzi.

Przygotowania do nowego sezonu rozpoczęły się od badań lekarskich, a później piłkarze biegali po parku na Zdrowiu. Na zakończenie zajęć zawodnicy na kwadrans weszli na główne boisko.
Do soboty ełkaesiacy będą trenowali na obiektach przy ul. Srebrzyńskiej, 6 Sierpnia i al. Unii, a w niedzielę rano wyjadą na dziewięciodniowe zgrupowanie do Wisły. Na pewno z zespołem nie pojedzie Rafał Kujawa, który po artroskopii kolana do gry wróci dopiero za dwa miesiące.