Loew: Czeka nas ciężki mecz, Polska jest kandydatem do wygrania całej grupy

Jakub Seweryn
Selekcjoner reprezentacji Niemiec, Joachim Loew, jest przekonany, że w sobotę na Stadionie Narodowym jego drużynę czeka bardzo ciężka przeprawa. Zdaniem szkoleniowca mistrzów świata, biało-czerwoni są jednym z faworytów do awansu na Euro 2016.

Joachim Loew (reprezentacja Niemiec):

Na pewno czeka nas ciężki mecz. Wiemy, że wszystkie bilety zostały wyprzedane, a polska publiczność na pewno będzie solidnym wsparciem swojej drużyny. Polska obok Irlandii jest kandydatem nawet na pierwsze miejsce grupie. Polacy ostatnio grali bardzo dobrze, są drużyną odpowiednio przygotowaną technicznie. Prowadzi ją Lewandowski, ale nie robi tego sam. Są też młodzi Rybus czy Milik, czyli bardzo ambitni piłkarze, którzy chcą odnieść sukces.

Ostatnie dni nie były dla nas zbyt dobre, nie udało nam się zrealizować wszystkiego, co planowaliśmy. Nie zagra jutro Mesut Ozil, który jest kontuzjowany, a także wielu innych piłkarzy z mistrzostw świata, ale jestem pewien, że przywieźliśmy do Warszawy bardzo silny zespół. Jesteśmy gotowi, aby odnieść zwycięstwo.

O szansach na występ Lukasa Podolskiego:
Nie wiem jeszcze, czy Lukas zagra. Jego udział w konferencji prasowej to jednak żaden wyznacznik. Lukas zawsze wnosi energię do naszej gry, ale ostatnie nie gra zbyt często w swoim klubie. Zawsze jednak jest dla nas przydatnym, świetnym graczem. Może zagra w tym meczu, może od nawet od początku, ale tego jeszcze nie wiem. Wielu piłkarzy brakuje obecnie w naszej drużynie, więc może wystąpi już od pierwszej minuty.

O analizie gry rywala:
Nie musieliśmy długo rozmawiać o Lewandowskim i Piszczku, bo znamy ich bardzo dobrze. Przeanalizowaliśmy za to pozostałych piłkarzy, poznaliśmy ich wady i zalety. Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani pod względem analizy polskiego zespołu.

O sytuacji zdrowotnej Andre Schurrle i Juliana Draxlera:
Schurrle jest w pełni gotowy do gry w jutrzejszym meczu. Wszelkie kontuzje już za nim i jest w pełni zdrowy. Podobnie zresztą Draxler – przebył grypę i był na dwóch treningach. Obaj są w pełni sił i gotowi do gry.

O brakach w środku pola:
Nie będzie Ozila, Khediry, Schweinsteigera, więc musieliśmy zbudować nowy zespół. Mamy jednak bardzo silny kręgosłup - Neuer, Boateng, Hummels czy Kroos, który odpowiada za konstruowanie akcji i jest łącznikiem między liniami obrony i pomocy. Nasze akcje na pewno będą się rozwijały dobrze. Mamy też Mario Goetze, który jest świetnym piłkarzem. Mamy doświadczonych graczy, ale też młodych, jak Jung, Rudiger, Rudy czy Ginter, którzy chcą grać i w przyszłości będą dla nas bardzo ważni.

O współpracy z Thomasem Schneiderem:
Oceniam ją bardzo pozytywnie. Musi jeszcze popracować, bo pierwsze dni nigdy nie są łatwe. Musi przejść okres aklimatyzacji i musi wypracować relacje z graczami oraz sztabem. Będzie się przyglądał naszym treningom, ale w listopadzie będzie jeszcze bliżej zespołu, ma bardzo duży potencjał i mam nadzieję na kontynuację naszej współpracy.

O porażce z Włochami na Stadionie Narodowym w trakcie Euro 2012:
Gdyby Pan nie spytał, nie pomyślałbym o tym meczu ani przez chwilę. To był nas zawód, bo myśleliśmy o zwycięstwie, ale graliśmy wtedy źle i nie wykorzystaliśmy swojego potencjału. Udało nam się jednak przekuć to w sukces, co pokazaliśmy w Brazyli, gdzie pokazaliśmy naszą mobilizację. Byliśmy konsekwentni przez te dwa lata, zrealizowaliśmy nasz plan i zespół się rozwinął. To była długa droga, ukoronowana wielkim zwycięstwem w Rio. To dla nas wielka satysfakcja.

Na temat debiutanta Bellarabiego:
Przed powołaniem zadzwoniłem do niego i po rozmowie powiedziałem mu, że może grać dla dwóch reprezentacji, ale on mi przerwał i powiedział, że chce grać dla Niemiec. Grał w reprezentacjach młodzieżowych i nie trzeba go było namawiać do gry w kadrze jak Ozila. Jego styl gry jest bardzo ciekawy. Grając w Brunszwiku pokazał, że dobrze czyta grę, jest świetnie wyszkolony techniczne, widzi wiele na boisku i dobrze prowadzi piłkę. Jest gotów do gry w naszej drużynie.

O jedynym napastniku w kadrze Maxie Kruse:
Na jego pozycji jest kilku graczy i dlatego on ostatnio nie grał w reprezentacji. Miał problemy zdrowotne, ale teraz dobrze gra z Borussią Moenchengladbach. Po zakończeniu kariery przez Miroslava Klose jest dla nas dobrą opcją.

O meczach ze Szkocją i Argentyną:
Prawdą jest, że w tych spotkaniach nie funkcjonowaliśmy tak, jak na MŚ. Piłkarze nie byli w takiej formie, ale to normalne po takim turnieju. Mieliśmy też spore problemy kadrowe. Wiemy, że każdy zawodnik potrzebuje czasu na regenerację. Ponadto, po każdym większym turnieju potrzebne są zmiany w zespole. To wszystko ma wpływ na drużynę, ale trzeba pamiętać, że ze Szkocją zdobylismy jednak trzy punkty, choć nie było łatwo. Musimy dawać z siebie wiele, a sam tytuł mistrza świata nie gwarantuje nam zwycięstw w kolejnych spotkaniach. Zobaczmy, że Hiszpania przegrała wczoraj ze Słowacją. Mamy jednak graczy młodych, ambitnych i chętnych gry, ale potrzebują oni doświadczenia i dojrzeć piłkarsko. Dlatego też nie wszystko na początku będzie się udawało. Jutro czeka nas na pewno ciężki mecz przeciwko Polsce, która pokazała się już w Hamburgu z dobrej strony. Będziemy starać się grać dobrze i w ataku, i w obronie. Wiemy, że Polacy potrafią bardzo szybko kontratakować, ale jestem optymistą przed tym meczem.

O tym, kto będzie odpowiedzialny w sobotę za krycie Roberta Lewandowskiego:
Odpowiedzialni za Lewandowskiego będą Boateng i Hummels, bo nie może być on kryty przez jednego zawodnika. Będą oni mieli ciężkie zadanie i potrzebują dobrze współpracować, aby sobie z nim poradzić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gol24.pl Gol 24