KSW 23 w Ergo Arenie: Z kim będzie walczył Mariusz Pudzianowski?
Lechia-Operator, spółka zarządzająca PGE Areną do końca marca ubiegłego roku, miała olbrzymie problemy, aby sprzedać najdroższe miejsca na stadionie. Kiedy robiliśmy raport pod koniec 2011 roku, to spółka miała sprzedany 7 lóż na 40, ale w tym były Lechia, Grupa Lotos, PGE, BiEG 2012 czy też miasto oraz około 150 miejsc biznesowych na 1383, jakie są na tym obiekcie. Ten wynik na kolana nie rzucał i absolutnie nie mógł nikogo satysfakcjonować. To też był jeden z powodów zdenerwowania Paweł Adamowicz, prezydenta Gdańska i decyzji miasta odbierającej klubowi stadion.
Spółkę przejęła nowa Arena Gdańsk Operator. Podczas meczów T-Mobile Ekstraklasy nadal wiele brakuje do ideału. Prestiżowe miejsca nadal bardziej są puste niż pełne. Obecny zarządca stadionu chwali się jednak tym, że ma lepsze wyniki sprzedaży niż Lechia-Operator.
- Mamy sprzedanych 17 lóż spośród 40 i około 200 miejsc biznesowych - zdradza nam Borys Hymczak, prezes Arena Gdańsk Operator.
Operator PGE Areny zapewnia, że prowadzi wszelkie starania, aby ruch był jak największy i sprzedawały się kolejne loże oraz miejsca biznesowe. - Ruch w tym interesie powoli się rozkręca. Nie jest to jednak łatwa działalność - przyznaje Hymczak. - To idzie też wprost proporcjonalnie z poziomem sportowym, a ten musi zacząć się rozwijać. Lepszy poziom drużyny, to automatycznie lepsza sprzedaż. Jaki jest sposób, żeby tych lóż i miejsc biznesowych sprzedać więcej? Musimy zrobić wszystko, żeby Lechia grała o europejskie puchary. Od razu dodam, że problem miejsc prestiżowych dotyczy właśnie meczów Lechii. Bo na innych eventach sprzedajemy około 80 procent lóż i miejsc biznesowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?