Łukasz Broź od piątku w Legii. Rano przejdzie testy medyczne

Po siedmiu latach gry na alei Piłsudskiego, Łukasz Broź rozwiązał za porozumieniem stron wygasającą w przyszłym roku umowę. W zamian za zgodę klubu, zobowiązał się niedomagać spłaty zaległych pensji. Według naszych informacji, skumulowany dług był znacznie wyższy od sumy czterech miesięcznych wypłat.

Broź kilkakrotnie powtarzał, że chce spróbować sił w zachodnim zagranicznym klubie. Z takim zamiarem nosił się już zimą, ale z racji koniecznej do zapłaty łodzianom klauzuli odstępnego, a co za tym również idzie - braku atrakcyjnych ofert - pozostał przy alei Piłsudskiego. Po zakończeniu sezonu był już bardzo zdeterminowany na zmianę otoczenia. Dalej preferował zagranicę, ale o Polsce także miał myśleć w przypadku pojawienia się konkretnej propozycji.

Taką przedstawiła Legia Warszawa. Już w poniedziałek, dziennikarz stacji Orange Sport - Mateusz Święcicki, poinformował o przenosinach zawodnika na Łazienkowską. Uprzednio Broź miał negatywnie odpowiedzieć na zapytania Sochaux, Sewastopolu czy kilku zespołów z Niemiec, Austrii i Turcji. Ale nagle na horyzoncie pojawiła się portugalska Braga, gdzie mógłby liczyć na regularne występy w jednej z czołowych lig europejskich.

Portugalczycy stosowne kroki podjęli jednak zdecydowanie za późno i muszą obejść się smakiem. To Legii bardziej zależało na Broziu, który tym samym nie wyjedzie na Półwysep Iberyjski i zostanie w Polsce. W piątek rano przejdzie testy medyczne, po których - o ile obędzie się bez komplikacji - podpisze dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny rok.

O miejsce w składzie będzie rywalizował z Bartoszem Bereszyńskim i Jakubem Rzeźniczakiem. Oficjalny debiut zaliczy w nowych barwach może zaliczyć w 1. kolejce Ekstraklasy, przeciwko dawnym kolegom z Widzewa. To spotkanie odbędzie się na Pepsi Arenie.

Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.