Marcin Firańczyk nie zagra w Łódzkim Klubie Sportowym

Monika W.
Marcin Firańczyk nie pokazał się z najlepszej strony w sobotnim sparingu i wrócił do Białegostoku.
Marcin Firańczyk nie pokazał się z najlepszej strony w sobotnim sparingu i wrócił do Białegostoku. własne
Wychowanek Jagiellonii Białystok i zawodnik czwartoligowego Magnata Juchnowiec Kościelny, Marcin Firańczyk, nie zagra na wiosnę w Łódzkim Klubie Sportowym. Siedemnastoletni pomocnik nie zachwycił szkoleniowców podczas sobotniego sparingu, a że po nim miał wracać do domu, nie zdecydowano się na jego pozyskanie.

Krótki okres, w jakim przebywał na testach w łódzkim klubie Firańczyk, nie wystarczył, by przekonać do siebie Marka Chojnackiego i Dariusza Bratkowskiego. Choć na Podlasiu junior był bardzo chwalony, zwłaszcza w czwartoligowym Magnacie, w ciągu tych kilku dni nie zdołał zachwycić duetu szkoleniowców. Choć dostał szansę na występ w sobotnim sparingowym pojedynku z ligowym rywalem łodzian, Pelikanem Łowicz, nie zaprezentował się z tak dobrej strony, jak głosiły opinie na jego temat. Ostatecznie więc wrócił do domu i nie zagra przy al. Unii Lubelskiej.

Trenerzy przyjrzą się za to raz jeszcze Adrianowi Łuckiemu, który jest w o tyle lepszej sytuacji, że mieszkając w Łodzi jest cały czas na miejscu. Nie było więc problemu by zaprosić go na kolejne treningi i środowy mecz kontrolny. Biało-czerwono-biali zmierzą się w nim z kolejnym ligowym przeciwnikiem, Pogonią Grodzisk Mazowiecki.

Obserwuj

@mwantola

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24