Mario Liczka kolejnym transferem Termaliki

Bartłomiej Stachnik
Mario Liczka
Mario Liczka termalica bruk-bet nieciecza
Po słabym starcie sezonu Termalica nie przestaje myśleć o wzmocnieniach. Najpierw zakontraktowała Pavola Stano, potem ogłosiła rozpoczęcie testów przez Martina Juhara, teraz oficjalnie potwierdziła transfer Mario Liczki.

W Niecieczy wciąż stawiają na doświadczenie zawodników. Tym razem jednak nie chodzi tylko o przeszłość ekstraklasową. Mario Liczka to 33-letni pomocnik, który występował w Ligue 1, Championship czy Serie A. Ostatnio reprezentował barwy trzecioligowego francuskiego klubu Istres, z którym w lipcu wygasł mu kontrakt.

W swojej karierze zawodnik zwiedził sporo klubów i lig. Karierę zaczynał w Braniku Ostrawa (65 meczów, 12 bramek). We włoskim Livorno, do którego został wypożyczony w sezonie 2004/2005 rozegrał jedynie cztery spotkania. Później trafił do FC Slovácko, a stamtąd do Southampton (27 meczów, 1 bramka), które w tamtym czasie walczyło na zapleczu angielskiej Premier League. Później wrócił do Ostrawy (58 meczów, 13 bramek), aby w 2010 trafić do Ligue 1. Barwy Stade Brest reprezentował w 84 spotkaniach, zdobywając w nich 3 gole. Przed epizodem w Istres, przez jeden sezon grał jeszcze w Slavii Praga.

Czech grał w młodzieżowej reprezentacji kraju, a także trzy razy wystąpił w reprezentacji narodowej.

- Przed telefonem od niego [Marcina Baszczyńskiego, dyrektora sportowego klubu - przyp. red.] niewiele słyszałem o tym klubie. Polska ekstraklasa ma dobrą reklamę. Chciałem w niej się pokazać. Nie przeszkadzało mi, że zgłosił się do mnie zespół, który dopiero zaczyna w niej grać. Przyjechałem do Niecieczy, zobaczyłem jak powstaje nowy stadion, jak funkcjonuje klub. To utwierdziło mnie w przekonaniu, że są w nim ludzie, którzy z pomysłem budują piłkę. Testy nie był dla mnie żadną ujmą. Takie jest życie piłkarza. Moje występy w Anglii, we włoskiej Serie A czy francuskiej Ligue 1 to przeszłość. Chcąc spróbować sił w nowym miejscu musiałem przekonać sztab szkoleniowy - powiedział zawodnik w wywiadzie dla oficjalnej strony klubu.

- Termalicę stać na walkę o środek ekstraklasy. Dwa ostatnie mecze pokazały, że to jest możliwe - dodawał Czech.

Zawodnik jest synem Wernera Liczki, który pracował jako trener w Wiśle Kraków, Górniku Zabrze czy Groclinie. - Tata ma dobre rozeznanie jeżeli chodzi o wasz futbol. Pytałem go o Termalicę Bruk-Bet. Nawet bez jego opinii, byłem zdecydowany, żeby spróbować w niej występować. Cieszę się, że dostałem taką szansę - powiedział spytany o swojego ojca.

Źródło: Termalica Bruk-Bet Nieciecza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24