W niedzielny wieczór Portowcy znów schodzili z boiska z wynikiem 0:4. W klubie spokój, bo przecież nikt nie zwolni trenera Kazimierza Moskala w końcówce sezonu, tym bardziej, że po jego zakończeniu odchodzi z klubu. Wszyscy czekają na finał rozgrywek. Ale kibice są źli na wyniki drużyny i postawę piłkarzy. W internetowych komentarzach nie brak opinii, że zawodnicy powinni zostać ukarani finansowo, a bramy stadionu szeroko otwarte na mecz z Koroną Kielce.
- To nie są łatwe, ani przyjemne dni dla mnie i całej drużyny – stwierdził po meczu Moskal. - W rundzie zasadniczej po straconej bramce potrafiliśmy dobrze zareagować, a w rundzie finałowej uchodzi z nas powietrze, nie potrafimy już nic.
- Lechia była drużyną dużo lepszą, ale przecież nie można powiedzieć, że my nie biegaliśmy, nie staraliśmy się. Coś się zacięło i trudno powiedzieć czemu tak jest. Nie spoczęliśmy na laurach, przecież walczymy dla kibiców, siebie, rodzin, pieniędzy – dodał Drygas, który wrócił do pierwszego składu po wyleczeniu kontuzji. Jak pozostali zawodnicy wypadł blado.
Bilans Pogoni w obecnej grupie mistrzowskiej to remis i 5 porażek (w bramkach 1:14). Tak źle było jedynie w sezonie 2014/15 (remis i 6 porażek, 5:14 w bramkach) za kadencji Czesława Michniewicza. Wtedy Portowcy tak mocno ucieszyli się z awansu do elity, że po pierwszej porażce w dodatkowej części sezonu uszło z nich powietrze i jedynie statystowali. Michniewicz zrehabilitował się w kolejnym sezonie, który zakończył na 6. miejscu (2 zwycięstwa, remis i 4 porażki) – najwyższym w ostatnich sezonach Pogoni. Ale został zwolniony za pasywny styl gry drużyny. Teraz Moskal może zapewnić sobie co najwyżej 7. miejsce. W niedzielę podejmie Koronę, a Wisła zagra z Termalicą. Tylko ekipa z Niecieczy może wyprzedzić Portowców (oba zespoły mają tę samą ilość punktów). Przygotowania do meczu z Koroną rozpoczną się we wtorek.
- Dzień wolnego dobrze nam zrobi. Trzeba wyciągnąć wnioski z porażek i błędów. Mecz z Koroną będzie dla nas o wszystko. Nie możemy pozwolić sobie, by nie wygrać choćby jednego spotkania – zapewnia David Niepsuj, obrońca Pogoni.
Padnie rekordowa kwota transferowa za bramkarza?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?