Do pierwszej, wyjazdowej potyczki Widzew przygotowywał się nieco inaczej, aniżeli do starcia u siebie. - Chcąc poczuć odpowiedni klimat, postanowiliśmy pojechać na sparing z GKS-em Bełchatów. Potraktowaliśmy go bardzo poważnie - oznajmia. - To jasne, że gdy nie gra się u siebie, należy inaczej zaplanować dzień. Trzeba wcześnie wstać, wyjechać. Jednak dla nas nie ma to wielkiego znaczenia. Wyjazd niczego nam nie komplikuje - tłumaczy.
Pierwszym wyjazdowym oponentem Widzewa w tym sezonie będzie Zagłębie Lubin. Widzewski szkoleniowiec podchodzi do "Miedziowych" z dużym respektem. - To silna i solidna ekipa. Oglądaliśmy mecze Zagłębia i mniej więcej wiemy na co stać je u siebie, a na co na wyjeździe. Znamy ten zespół i zawodników - mówi. - Założenia mogą być różne, lecz my patrzymy przede wszystkim na siebie, na to co chcemy zrobić na boisku - dodaje.
Widzew powróci do gry po dwutygodniowej przerwie spowodowanej występami reprezentacji narodowych: - To bardzo złożona sprawa. Rok temu mieliśmy wielu reprezentantów, z czego wynikały późniejsze problemy kadrowe. Teraz skład się zmienił, reprezentantów mamy mniej i są to głównie młodzieżowcy. Ostatni dni przepracowaliśmy więc spokojnie.
WIDZEW ŁÓD - serwis specjalny Ekstraklasa.net
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?