Mundial 2014. Oceniamy Amerykanów za mecz z Ghaną

Damian Wiśniewski
W nocy z poniedziałku na wtorek czasu polskiego na Mundialu 2014 zadebiutowały ekipy USA oraz Ghana. Spotkanie zakończyło się szczęśliwą wygraną Amerykanów. Oto, jak oceniliśmy ich za ten mecz.

Tim Howard: 6 - przy golu strzelonym przez Ayewa, nie miał nic do powiedzenia, ale poza tą sytuacją nie miał za wiele okazji do wykazania się, parę razy wypróbował go Gyan. Ogólnie na jego bramkę oddano tylko trzy strzały.

Matt Besler: 5 - miał jeden słabszy moment w pierwszej połowie, kiedy popełnił błąd na swojej stronie, ale poza tym wyglądał całkiem dobrze, solidnie.

DaMarcus Beasley: 5 - w czasie meczu z Ghaną popełnił błędy, jednak na jego szczęście finał tamtych akcji był korzystny dla jego zespołu. Poza tym niezły występ.

Fabian Johnson: 4 - zdarzało mu się podejmować złe decyzje w tym spotkaniu. Nie wyglądał najlepiej jednak jego ocenę ratuje fakt, że to on wywalczył rzut rożny, po którym padła druga bramka.

Geoff Cameron: 5 - zagrał średnie spotkanie, choć momentami potrafił radzić sobie z zagrożeniem ze strony Gyana i Ayew. Obrońca Stoke mógł pokazać się z lepszej strony, choć tragedii w jego grze nie było.

Alejandro Bedoya: 5 - ciężko pracował w defensywie, starał się również grać do przodu. Z różnym skutkiem, więc jego ocena nie może być zbyt wysoka.

Michael Bradley: 4 - dobry początek meczu, kiedy zaliczył kilka niezłych podań, jednak im dalej w las, tym wyglądał coraz bardziej blado.

Jermaine Jones: 5 - również niezły w pierwszej połowie spotkania, w której miał udział w strzelonej przez Dempsey'a bramce, jednak po przerwie wyglądał sporo gorzej.

Clint Dempsey: 5 - strzelił co prawda piekielnie szybką bramkę, jednak po tej sytuacji zgasł, był prawie niewidoczny. Kiedy Ghana zaczęła przeważać, to jego jakby już nie było na boisku.

Jozy Altidore - grał zbyt krótko by oceniać, jeszcze w pierwszej połowie z powody kontuzji opuścił boisko.

Rezerwowi:

Aron Johannsson 6 - to właśnie on zmienił Altidore'a. Spisał się dobrze i nie można mieć do jego postawy żadnych większych zarzutów.

John Anthony Brooks: 5 wyglądał nerwowo, kiedy tuż po przerwie wszedł na boisko, jednak to on zagwarantował swojej drużynie sukces.

Graham Zusi: 6 - nie grał długo, ale popisał się świetną asystą przy najważniejszym golu w tym spotkaniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24