Podopieczni Jay'a Heapsa przystępowali do rywalizacji z faworyzowanymi Nowojorczykami ze skromną, jednobramkową zaliczką, którą wypracowali sobie przed kilkoma dniami na Red Bull Arena, gdzie pokonali dość niespodziewanie "Red Bulls" po bramkach Bunbury'ego i Jonesa 2:1 (1:1).
Niekorzystny wynik w Nowy Yorku od razu wymusił na gościach wczorajszej rywalizacji zdecydowane ataki od pierwszego gwizdka arbitra. Przełożyło się to na dość szybko strzeloną bramkę przez Tima Cahilla, który już w 26. minucie boiskowej rywalizacji w Nowej Anglii wykorzystał fantastyczne podanie od byłego zawodnika m.in FC Barcelony, Thierry'ego Henry i wyprowadził na prowadzenie swoją ekipę. Na odpowiedź New England Revolution nie trzeba było jednak długo czekać, bowiem na cztery minuty przed końcem pierwszej połowy 28-letni Charlie Davies doprowadził do remisu i trybuny Gillette Stadium znów ożyły, a ich nadzieja na historyczny wynik stała się jeszcze większa.
Tuż po zmianie stron "Czerwono-Biali" po raz drugi objęli w tym spotkaniu prowadzenie. Na listę strzelców w 52. minucie wpisał się Peguy Luyindula, który wykorzystał fatalny błąd techniczny obrońcy "Revs" i pewnym strzałem pokonał bezradnego w tej sytuacji Bobby'ego Shuttlewortha. Od tego momentu do głosu zaczęli dochodzić gospodarze, którzy starali się wywierać coraz większą presję na Nowojorczykach. Przełamać defensywę NY Red Bulls udało się w 70. minucie, kiedy to po raz drugi futbolówkę do siatki skierował Charlie Davies. Były gracz Randers FC strzałem głową z pięciu metrów nie dał żadnych szans Roblesowi.
Goście mieli jeszcze w samej końcówce kilka sytuacji podbramkowych, ale ostatecznie wynik nie uległ już zmianie i New England Revolution po raz pierwszy od 2007 roku zameldowało się w wielkim Finale MLS, gdzie ich rywalem będzie zwycięzca Konferencji Zachodniej. Na chwilę obecną bliżej awansu jest ekipa LA Galaxy, która pokonała w pierwszym meczu Seattle Sounders FC 1:0.
New England Revolution - New York Red Bulls 2:2
(4-3 w dwumeczu dla "Revs")
Davis 41', 70' - Cahill 26', Luyindula 52'
New England Revolution: Bobby Shuttleworth; Kevin Alston, Jose Goncalves (K), A.J. Soares, Andrew Farrell; Chris Tierney, Scott Caldwell, Jermaine Jones, Lee Nguyen, Teal Bunbury; Charlie Davies (Kelyn Rowe 84’).
New York Red Bulls: Luis Robles; Ambroise Oyongo, Ibrahim Sekagya (Connor Lade 86’), Jamison Olave, Richard Eckersley; Peguy Luyindula, Dax McCarty, Eric Alexander (Ruben Bover 91+), Lloyd Sam; Thierry Henry (K), Tim Cahill.
Widzów: 32.698
Najciekawsze momenty meczu NE Revolution - NY Red Bulls:
Obserwuj autora na Twitterze - @MariuszLesiak90
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?