Niemcy - Portugalia LIVE!

Filip Błajet
Poniedziałkowy dzień mistrzostw zacznie się od mocnego wydarzenia – Niemcy zmierzą się z Portugalią. Nasi zachodni sąsiedzi wygrali trzy ostatnie starcia z drużyną z Półwyspu Iberyjskiego. Czy podopiecznym Paulo Bento uda się przerwać złą passę?

Jeśli chodzi o Niemcy, to nic się nie zmienia – ekipa Joachima Loewa co imprezę wymieniania jest jako główny kandydat do mistrzowskiego tytułu i nie inaczej jest też tym razem. Siłę pokazali chociażby w ostatnim towarzyskim meczu z Armenią, którą ograli aż 6:1. Świetny występ, wchodząc z ławki, zaliczył Lukas Podolski, który strzelił gola i zanotował trzy asysty, czym znacząco zwiększył swoje szanse na występ w pierwszym składzie. Najważniejszym wydarzeniem meczu z Ormianami był jednak uraz Marco Reusa. Gwiazdor Borussii Dortmund doznał kontuzji kostki i wypadł ze składu na Mundial, co jest poważnym osłabieniem Niemców.

Brak Reusa to nie jedyny problem kadrowy brązowych medalistów poprzedniego mundialu. Z urazem zmaga się Bastian Schweinsteiger i jego występ w dzisiejszym spotkaniu nie jest pewny. Podobnie jak Samiego Khediry, naturalnego następcy Schweiniego w środku pola. W obliczu powyższych problemów w środkowej formacji zagra Philip Lahm. Kapitan reprezentacji zagrał w podobny sposób z Armenią i Loew zapowiedział, że powtórzy manewr z graczem Bayernu w centrum pomocy.

Z powodu kontuzji barku przez miesiąc nie trenował także Manuel Neuer, przez co z Armenią bluzę z numerem 1 nosił Roman Weidenfeller. Jeden z najlepszych bramkarzy świata wrócił już jednak do treningów na pełnych obrotach i z pewnością zacznie dzisiejszy mecz w wyjściowej jedenastce. Zdaniem golkipera Bayernu kontuzje nie wpłyną na wynik spotkania. – To jest część futbolu. Nikt nie chce być kontuzjowany, ale to się zdarza, także czołowym graczom. Najważniejsze, że piłkarze, którzy zagrają w meczu, będą w pełni zdrowia – powiedział Neuer.

Miroslav Klose potrzebuje tylko 2 goli, żeby zostać najlepszym strzelcem w historii mistrzostw świata. Napastnik Lazio zmagał się jednak ostatnio z urazem, więc Loew zapowiedział, że od pierwszej minuty zagra Thomas Mueller. Klose jest jedynym nominalnym napastnikiem w kadrze naszych zachodnich sąsiadów, a pod jego nieobecność rolę fałszywych napastników powinni pełnić wspomniany już Mueller i Mario Gotze. Szeroko przy linii ustawiony ma być inny doświadczony niemiecki gracz, Lukas Podolski.

W Portugalii dobre humory po ostatnim pogromie Irlandczyków zepsuła kontuzja Cristiano Ronaldo. Zdobywca Złotej Piłki musiał zejść przedwcześnie z treningu z powodu urazu, co wywołało obawy o jego zdrowotną dyspozycję. Gwiazdor Realu powiedział jednak, że czuje się gotowy do gry. – Przez ostatnie dni trenowałem, a to nie byłoby możliwe, gdybym był kontuzjowany. Chciałbym powiedzieć, że jestem w 110% formy, ale jestem w 100% gotowy by pomóc narodowej kadrze – powiedział CR7.

Jeśli piłkarz madryckiego Realu rzeczywiście jest w stu procentach zdrowy, to pewnie stworzy linię napadu z Hugo Almeidą i Nanim lub Varelą. Wydaje się, że to właśnie środek napadu jest największym problemem Portugalii. Almeidą nigdy nie był i pewnie już nigdy nie zostanie wielkim napastnikiem, więc daje od siebie co najwyżej solidność. W porównaniu jednak do Neymara, Benzemczy czy nawet Lukaku, wypada bardzo słabo.

Innym problemem Paulo Bento jest dyspozycja zdrowotna Pepe. Zawodnik Realu Madryt opuścił spotkanie finału Ligi Mistrzów i od tego czasu ciągle zmaga się z drobnymi urazami. W meczu z Irlandią zagrał tylko 25 minut, wchodząc z ławki. Zagraniczne media donoszą jednak, że zacznie spotkanie w środku defensywy, tworząc parę z Bruno Alvesem. Środek pola stworzą prawdopodobnie Raul Meireles, obdarzony świetnym strzałem z dystansu, Joao Moutinho, czołowego asystenta Ligue 1 i Williama Carvalho, przebojowego zawodnika Sportingu.

Portugalia nie ma ostatnio dobrej passy w spotkaniach z Niemcami, ale to wcale nie martwi Cristiano Ronaldo. – Poprzednie spotkania przemawiają za naszymi rywalami, jednak podobnie było w przypadku starcia Realu z Bayernem, a każdy pamięta jak się skończyło. Mam nadzieję, że tym razem nasza zła passa przeciwko Niemcom się skończy i to my zejdziemy z boiska zwycięscy – zakończył CR7.

Dzisiejsze spotkania to starcie dwóch drużyn, grających futbol na tak. Wystarczy wspomnieć, że w ostatnich sparingowych spotkaniach Niemcy strzelili sześć goli, a Portugalczycy pięć. Jeśli trenerzy obu zespołów nie zdecydują się na szachy, to czeka nas wspaniałe widowisko, przepełnione efektownymi akcjami. Czy ktoś nie czeka na ten mecz?!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24