Norbert Piszczek liczy na szybki powrót do gry

Jerzy Filipiuk
Jerzy Filipiuk
Norbert Piszczek występuje w Garbarni od połowy 2013 roku
Norbert Piszczek występuje w Garbarni od połowy 2013 roku Fot. Andrzej Wiśniewski
III liga piłkarska. Około trzech miesięcy. Tylko tyle ma trwać przerwa w treningach obrońcy Garbarni Norberta Piszczka, który leczy poważny uraz - zerwanie więzadła krzyżowego przedniego, i który sam podaje taki termin powrotu do zajęć.

-_ Doznałem kontuzji, przy której nikt nie zawinił. Zdarzyła się ona w ferworze walki. Chciałem przejąć piłkę, ale po zderzeniu z rywalem, gdy obaj upadliśmy, strzeliło mi w kolanie. Od razu poczułem, że to coś poważnego - _wspomina 24-latek.

Do pechowego wydarzenia doszło 20 maja w ligowym meczu w Krakowie z Avią Świdnik (3:1). W 50 minucie, przy bocznej linii boiska w okolicach jego środka, Piszczek nagle padł na murawę. Nie był w stanie kontynuować gry. Późniejsza diagnoza lekarza była nieubłagana: zerwanie więzadła w kolanie!

Piszczek zdecydował się na skorzystanie z metody LARS, którą doradził mu inny piłkarz (po jej zastosowaniu szybko wrócił do gry). Polega ona na zespoleniu i wygojeniu zerwanego więzadła, zamiast na jego zastępowaniu inną tkanką.

-_ Chodzi o zastosowanie sztucznego więzadła. Po takim zabiegu, który należy wykonać tuż po urazie, okres powrotu do treningów wynosi około trzech miesięcy. Po klasycznym leczeniu, czyli po przeszczepie tkanki z własnego ciała, zwykle fragmentu ścięgna mięśnia kulszowo-goleniowego, powrót trwa osiem miesięcy - _tłumaczy Piszczek, który kończy studia na Krakowskiej Wyższej Szkole Promocji Zdrowia. Wkrótce otrzyma licencjat, a jesienią rozpocznie dwuletnie studia magisterskie na AWF w Krakowie.

Piszczek zdecydował się na metodę LARS, która w Europie najbardziej popularna jest we Włoszech, Francji i Anglii. Metoda ta pomogła wielu znanym sportowcom. Jeden z czołowych rugbystów australijskich, który doznał urazu 4 kwietnia 2010 roku, po zastosowaniu implantu LARS już 19 czerwca owego roku rozegrał mecz ligowy.

Defensor Garbarni na aż tak szybki powrót na boisko nie może liczyć, ale wierzy, że wkrótce będzie w pełni sił i w rundzie jesiennej znów zobaczymy go na boisku. W czwartek był na konsultacji lekarskiej, wczoraj trafił do Szpitala Specjalistycznego im. Świętej Rodziny w Rudniku koło Rzeszowa, gdzie dziś przejdzie zabieg. Placówkę opuści już w środę.

WIDEO: Sportowy raport, niedziela 4 czerwca

Źródło: Press Focus

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Norbert Piszczek liczy na szybki powrót do gry - Dziennik Polski

Wróć na gol24.pl Gol 24