Oceniamy piłkarzy Górnika za mecz z Piastem w skali od 1 do 10:
Radosław Janukiewicz – 6 – Dobry występ golkipera zabrzan. Uderzenie Maka było nie do obrony, nie mógł się też również spodziewać że Słodowy wbije piłkę do własnej bramki. Poza tym pewny, kilka ważnych interwencji i dobra gra na przedpolu.
Mateusz Słodowy – 3 – Udawało mu się unikać rażących błędów przez pierwsze pół godziny spotkania, ale w końcu się pomylił. Chcąc interweniować, wpakował futbolówkę do swojej bramki, przy drugiej bramce mógł się również zachować lepiej. Dużo niedokładnych podań i niepotrzebnych strat. Mimo bardzo ładnej asysty, zdecydowanie najsłabsze ogniwo w zespole Górnika.
Bartosz Kopacz – 6 – W coraz wyższej dyspozycji znajduje się ten zawodnik. Dzisiaj jego głównym zadaniem było pilnowanie Nespora, poza tym czujnie kilka razy wyłamywał się z linii obrony aby nie dać rywalowi miejsca do odwrócenia się. Dobrze w powietrzu.
Adam Danch – 7 – W niezłej formie jest kapitan Górnika. Dziś dyrygował defensywą złożoną z pięciu piłkarzy i z tym zadaniem poradził sobie bardzo solidnie. Dużo ważnych interwencji.
Oleksandr Szeweluchin – 5 – Powrót po kontuzji od razu w tak ważnym meczu, ale Ukrainiec dał radę. Co było do wyczyszczenia, to wyczyścił, panował także w powietrzu.
Rafał Kosznik – 5 – W pierwszej połowie niespodziewanie bardzo aktywny, odpowiedzialny w defensywie i rwący do przodu. Po zmianie stron przygasł, a później doznał poważnie wyglądającej kontuzji.
Roman Gergel – 10 – Absolutny bohater spotkania. Pod grą od pierwszej do ostatniej minuty swojego występu. Pewnie wykonany rzut karny. Dwie świetnie rozprowadzone kontry jeszcze w pierwszej połowie. Koncert w drugiej części spotkania – kolejne trzy bramki i asysta przy golu Kwieka. Kapitalny, fantastyczny występ.
Aleksander Kwiek – 7 – Kolejny dobry mecz. Walczył wraz z „Sobolem” o środek pola dla Górnika, nie mógł wiele zrobić w pierwszej połowie gdy cała drużyna mocno się cofnęła. W drugiej części spotkania zaliczył kilka ważnych odbiorów i, co najważniejsze, strzelił gola, który odmienił mecz.
Radosław Sobolewski – 7 – Kluczowa postać Górnika. Mimo, że kilka razy dziś się pomylił, podawał niecelnie i mijał się z piłką, to z nim w składzie drużyna gra nieporównywalnie lepiej. Mimo gorszej szybkości i techniki od Murawskiego, to właśnie weteran mentalnie rządził w środku pola. Wiele razy na pograniczu faulu, zaliczył również bardzo ważną asystę.
Łukasz Madej – 7 – Drugi po Gergelu najbardziej aktywny zawodnik ofensywny. Wywalczył rzut karny, uczestniczył w groźnych kontratakach Górnika. W drugiej połowie w cieniu Słowaka, ale wciąż wykonujący dużo pożytecznej pracy.
Szymon Skrzypczak – 5 – Trudno jednoznacznie ocenić jego występ. Spartolił wiele okazji gdy Górnik już wysoko prowadził, ale zaliczył kluczowe podanie i asystę, a więc statystyki go bronią. Widać, że poczuł się pewniej po bramce w ostatnim meczu. Miał kilka przebłysków, ale jeśli chce zachować miejsce w składzie po przerwie zimowej, to musi jeszcze wiele poprawić.
Rezerwowi:
Adam Dźwigała, Rafał Kurzawa, Armin Cerimagić – Grali zbyt krótko, aby ich ocenić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?