Oceniamy lechitów za mecz z Wisłą: Mimo porażki, najlepszy był... bramkarz

Jacek Pałuba / Głos Wielkopolski
Artiom Rudnev zaciął się, podobnie jak cały Lech
Artiom Rudnev zaciął się, podobnie jak cały Lech MONIKA WIEJA-BACZYŃSKA
W kolejnym spotkaniu Lech Poznań nie potrafił zdobyć bramki. W kolejnym zagrał bardzo słabo. Zobacz, jak przełożyło się to na nasze oceny.

Oceny od 1 do 10:

Jasmin Burić - 6 - W drugim z kolei spotkaniu zaufał mu trenera Mariusz Rumak i raczej się nie zawiódł. Jasmin miał kilka udanych interwencji, ale strzału Genkowa z bliska nie mógł obronić. Ciekawe czy w kolejnych meczach znowu stanie między słupkami.

Marcin Kikut - 4 - Wreszcie otrzymał szansę gry na prawej obronie i miał wspierać w ofensywie Mateusza Możdżenia. Potem nawet został przesunięty na prawe skrzydło, jednak nie potrafił sforsować krakowskiej defensywy.

Manuel Arboleda - 4 - Wrócił do pierwszego składu i na początku spotkania popełnił kilka niepotrzebnych błędów. Spóźnił się z interwencją przy golu Genkowa. Od tego momentu grał zdecydowanie lepiej i uniknął kolejnych kiksów.

Marcin Kamiński - 5 - Stał się już podstawowym graczem Kolejorza i z każdym kolejnym pojedynkiem jest wręcz bezbłędny. Szkoda, że w końcówce meczu jego strzał głową obronił Pareiko. W sumie bardzo poprawny występ.

Luis Henriquez - 5 - Jak zwykle Panamczyk harował za dwóch po lewej stronie boiska i często włączał się w akcje ofensywne. Rywale już jednak doskonale znają jego walory i jest mu coraz trudniej walczyć na boisku. Występ bez rewelacji.

Ivan Djurdjević - 5 - Po raz pierwszy od dłuższego czasu zagrał na pozycji defensywnego pomocnika. Trzeba przyznać, że Ivan skutecznie i konsekwentnie asekurował kolegów w obronie. Nie brakowało mu ambicji i waleczności.

Siergiej Kriwiec - 4 - Już niewielu kibiców pamięta, kiedy Białorusin zagrał naprawdę dobry mecz. Wyraźnie brakuje mu dynamiki i przebojowości, a rywale potrafią przewidzieć co może zrobić na boisku. Przeciętny występ.

Rafał Murawski - 4 - Z taką dyspozycją "Muraś" może zapomnieć o pierwszym składzie w reprezentacji podczas Euro 2012. Tak jak w przeszłości potrafił pokierować grą drużyny, tak teraz jest tylko przeciętnym zawodnikiem jednym z wielu w drużynie.

Mateusz Możdżeń - 4 - Pauzował w lidze za żółte kartki, ale jego powrót do pierwszego składu nie był zbyt udany. Mało widoczny, nie potrafił podjąć odpowiednich decyzji, aby zagrać dobrą piłkę do kolegów. Bez rewelacji.

Bartosz Ślusarski - 5 - Akurat w tym spotkaniu wydawał się najgroźniejszym zawodnikiem Kolejorza. "Szarpał" się z rywalami i kilka razy potrafił wygrać z nimi pojedynki. Niestety, brakowało mu szczęścia przy strzałach na bramkę przeciwnika.

Artiom Rudnev - 4 - Tradycyjnie przez cały czas miał na swoich plecach jednego, lub dwóch rywali. Starał się zmieniać pozycję na boisku, ale przeciwnicy byli czujni. Od 550 minut (w sześciu wiosennych pojedynkach), nie potrafi zdobyć gola. To już irytujące.

Zmiennicy: Semir Stilić - po wejściu na boisku nie był zbyt widoczny, ale w końcówce "rzucił" kilka piłek w pole karne, jednak koledzy tego nie wykorzystali; Grzegorz Wojtkowiak i Dimitrije Injać - grali zbyt krótko

Gos Wielkopolski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24