Oceniamy letnie transfery Górnika Zabrze

Damian Orłowicz
W poniedziałek zakończyło się letnie okienko transferowe. Górnik Zabrze wzmocniło kilku zawodników. Po ponad miesiącu rozgrywek T-Mobile Ekstraklasy, można pokusić się o pierwsze oceny.

Armin Cerimagić (5/10) – Bośniak do Górnika przyszedł z rodzimej ligi. Ciężko pokusić się o jego ocenę, bo na razie na murawę wszedł jedynie w spotkaniu z Jagiellonią Białystok i to na ostatnie kilka minut. Podczas sparingów spisywał się nieźle, więc jeśli dostanie większą szansę, może być wyróżniającą się postacią w Zabrzu.

Roman Gergel (8/10) – jedyny z nowych nabytków Górnika, który wywalczył miejsce w wyjściowej jedenastce. Na swoim koncie ma już piękną bramkę zdobytą w meczu z Koroną Kielce. Od początku spisuje się bardzo dobrze, a jego obecność w Zabrzu miała także wpływ na Roberta Jeża, który odżył i ma wpływ na grę Górnika w tej rundzie.

Dominik Sadzawicki (6/10) – gdy na początku rozgrywek kontuzji doznał Szeweluchin i zastąpił go Sadzawicki, wielu z kibiców na pewno kręciło głową. Jego początki nie były najlepsze, bo przy straconych bramkach miał swój udział. Ostatnio gra jednak bardzo solidnie.

Dawid Plizga (6/10) – doświadczony ligowiec ma na razie kłopoty z wejściem na boisko z ławki. Wpływ na to miała dobra gra zespołu, a przecież zwycięskiego składu się nie zmienia. Porażka ze Śląskiem może spowodować zmiany na mecz z Piastem, więc podczas przerwy na reprezentację Plizga musi udowodnić swoją przydatność do zespołu.

Pozostali zawodnicy: Wojciech Król, Mateusz Kuchta, Szymon Skrzypczak, Mateusz Słodowy powrócili z wypożyczeń, ale występują na razie tylko w spotkaniach zespołu rezerw.

Skala 1-10

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24