Odra Opole w drodze do dzisiejszego spotkania odprawiła najpierw po rzutach karnych beniaminka 1. ligi Energetyk ROW Rybnik. Natomiast w rundzie wstępnej po dogrywce uporała się ŁKS-em Łomża. - Miedź jest zdecydowanym faworytem tego meczu. Spotkanie dla kibiców zapowiada się bardzo atrakcyjnie i chcemy zrobić wszystko, by obejrzeli na Oleskiej dobre widowisko. Postaramy się stawić czoła mocnemu rywalowi, chcę byśmy sprawili niespodziankę i grali dalej w pucharach - mówi dla klubowej strony Dariusz Żuraw, szkoleniowiec znakomicie spisujących się w Pucharze Polski piłkarzy z Opola.
Rywal Odry to zespół, który powinien walczyć w najbliższym sezonie o awans do Ekstraklasy. W kadrze Miedzi znajduje się wielu piłkarzy, którzy w najwyższej klasie rozgrywkowej spędzili kilka dobrych sezonów. Wśród nich są: Grzegorz Bartczak, Jakub Grzegorzewski, Zbigniew Zakrzewski czy Marcin Nowacki.
Trener Ulatowski profesjonalnie podchodzi do meczu w Pucharze Polski. Były asystent Leo Beenhakkera był nawet w Opolu na meczu z Energetykiem i robił skrupulatne notatki. - Jestem pozytywnie zaskoczony sposobem i organizacją gry tego zespołu – stwierdził Ulatowski w wywiadzie dla klubowej strony. - Chciałbym, żebyśmy w Opolu pokazali się z dobrej strony i szybko pozbawili Odrę złudzeń co do przebiegu tego meczu. Chcemy grać jak wytrawny bokser, który zadaje mocne ciosy w najmniej oczekiwanym przez przeciwnika momencie – mówi Rafał Ulatowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?