Ojamaa jednak nie zagra w Lechu?

LEM / Głos Wielkopolski
Henrik Ojamaa może jednak pozostać w Motherwell. Jego transfer wisi już na włosku - napisał "Daily Express". Przyznaje to też menedżer estońskiego piłkarza, którym interesował się Kolejorz. Motherwell jest bardzo bliski sprzedaży napastnika Jamie Murphy'ego do angielskiego Sheffield United. A to oznacza dla Szkotów koniec problemów finansowych.

Angielski trzecioligowiec zapłaci Szkotom 110.000 funtów, a to oznacza, że Motherwell wydobędzie się z problemów finansowych. - Transfer Jamie Murphy"ego wybawi Motherwell z kłopotów i nie będzie musiał sprzedawać innych swoich gwiazd - pisze "Daily Express".

Motherwell chciał sprzedać Estończyka, bo wstępne oferty za Murphye'go nie satysfakcjonowały menedżera klubu Stuarta McCalla. Kiedy jednak grający w League One Sheffield Utd po raz trzeci podwyższył swoją ofertę, McCall dał 23-letniemu napastnikowi zielona światło na transfer. Murphy pojechał na testy medyczne do Sheffield i już uzgodnił warunki swojego indywidualnego kontraktu.

Co to oznacza dla Lecha? - McCall ma nadzieję, że ten transfer pozwoli mu zachować resztę swoich gwiazd w klubie - pisze "Daily Express". Choć Lech Poznań zaproponował 200.000 funtów, "sprawa jest już na włosku" - pisze gazeta.

Agent Estończyka Jonne Lindblom powiedział: - Myślę, że jest teraz mało prawdopodobne, by Motherwell zaakceptował ofertę Lecha Poznań. Powiedzieli mi, że przyjęli ofertę za Jamie Murphy'ego i nie chcą sprzedać dwóch graczy. Henrik chętnie pozostanie w Motherwell i to jest teraz już tylko od Lecha zależy, czy będzie nadal zainteresowany jego pozyskaniem.

Plebiscyt na Najlepszych Sportowców i Trenera: Kolejny głos na Bartosza Ślusarskiego

Głos Wielkopolski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24