Według dziennikarza stacji Orange Sport Krzysztofa Sendeckiego, lechistów poproszono o złożenie autografów na piłkach, które miały zostać rozdane publiczności podczas spotkania. Piłkarze odmówili, do czego mieli prawo. Najbardziej zdumiewające w całej tej historii były jednak ich tłumaczenia. Otóż okazało się, że podpisów nie złożą, bo "nie mogą się dekoncentrować".
Nasz krótki apel: Panowie Piłkarze, bo tak trzeba was tytułować, sami wystawiacie się na pośmiewisko. Powinniście się cieszyć, że ktoś w ogóle poprosił o podpisy. Wasze tłumaczenia? Cóż, dekoncentrować to się może pani doktor w laboratorium, nie wy. Gracie gorzej od drużyny drugoligowej i jeszcze stroicie fochy. Kibice tego nie zapomną.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?