PKO Ekstraklasa. Korona Kielce wznowiła treningi. Bez Dominicka Zatora i Piotra Malarczyka, byli Adam Deja i Adrian Danek

Przed pierwszym treningiem odbyła się konferencja prasowa, na której Jacek Kiełb poinformował o zakończeniu piłkarskiej kariery. Zostaje jednak w Koronie Kielce i będzie w sztabie szkoleniowym pierwszego

zespołu.

- Udało się wyjechać na tydzień i zresetować głowę. Baterie są naładowane i jesteśmy gotowi do cięższej pracy - mówił Jakub Łukowski, najlepszy strzelec Korony w poprzednim sezonie.

W pierwszych zajęciach uczestniczyło 22 zawodników. Był w tym gronie Adrian Danek, któremu 30 czerwca kończy się kontrakt i zawodnik ten odejdzie z Korony. Był też Adam Deja, który zapewne też pożegna się z kieleckim klubem. Trenowali także 18-letni napastnik Michał Pokora z zespołu Centralnej Ligi Juniorów oraz wracający z wypożyczenia Jakub Górski.

-To nowe doświadczenie. Oby zaprocentowało. Koledzy bardzo fajnie mnie przyjęli, w zespole jest fajna atmosfera. Mam nadzieję, że dostanę swoje minuty w sparingach, czym zapracuje na swoją szansę w pierwszym zespole – mówi Michał Pokora, utalentowany napastnik.

Nie było Piotra Malarczyka, który dostał od sztabu szkoleniowego kilka dni wolnego i bocznego obrońcy Dominicka Zatora, który został powołany do reprezentacji Kanady na turniej finałowy „Pucharu Złota”, organizowany w Stanach Zjednoczonych.

Zabrakło też Bartosza Śpiączki, któremu skończyło się wypożyczenie do Wisły Płock. Wraca do Korony, ale w niej nie zostanie.

- Od samego rana mieliśmy intensywny dzień, dużo się działo. Po chłopakach widać duży głód piłki. Mieliśmy tylko dwa tygodnie wolnego. Na razie jest bardzo fajnie. Zrobimy badania i ruszamy z mocniejszą pracą. A jeśli chodzi o transfery, to pracujemy nad wzmocnieniami. Jest pomysł, ale potrzeba kilka dni, żeby to przekazać

– mówił trener Kamil Kuzera.