PKO Ekstraklasa. Liga wróci do Telewizji Publicznej? Zapowiedzi dobrze rokują

Po kilkuletniej stagnacji, obecnie wydaje się, że PKO Ekstraklasa powoli ruszyła do przodu. Jesienią kluby wielokrotnie wypełniały stadiony, co w poprzednich latach było niemal niemożliwe. Dodatkowo dwa polskie kluby zakwalifikowały się do faz grupowych europejskich pucharów. Legia Warszawa nawet wiosną będzie kontynuować swoją przygodę w Lidze Konferencji.

Jednak obecnie jeśli kibic nie może udać się na stadion, jest zmuszony do posiadania w swojej ofercie kanałów Canal+, które jako jedyne umożliwiają oglądanie rozgrywek PKO Ekstraklasy. Do końca poprzedniego sezonu, jeden mecz w każdej kolejce można było oglądać w Telewizji Publicznej, jednak od lipca 2023 roku publiczny nadawca nie może porozumieć się w sprawie kontynuowania współpracy.

- W ostatnich dwunastu miesiącach prowadzony był szereg uzgodnień, aby Ekstraklasa trafiła do telewizji otwartej. Obecnie takie rozmowy również się toczą. Bardzo pozytywnie odebrałem informację o objęciu funkcji dyrektora TVP Sport przez Jakuba Kwiatkowskiego, który już na początku kadencji jasno wyraził zainteresowanie zakupem praw do naszej ligi. Mam nadzieję, że wkrótce pojawią się pozytywne wieści dla klubów, kibiców i widzów - powiedział w wywiadzie dla Interii prezes spółki Ekstraklasa SA, Marcin Animucki.

Warto przypomnieć, że na początku grudnia zeszłego roku Polski Związek Piłki Nożnej zwolnił Jakuba Kwiatkowskiego z roli rzecznika PZPN i reprezentacji Polski. Natomiast tuż przed świętami Bożego Narodzenia ogłoszono, że został prezesem TVP Sport.

- Wszystko zależy od TVP i tego, jak stacja będzie prowadzić negocjacje. Cieszę się z zapowiedzi dyrektora Kwiatkowskiego, bo one dobrze rokują - dodał prezes.

PKO Ekstraklasa wznowi swoje rozgrywki 9 lutego. W ten dzień między innymi Ruch Chorzów na Stadionie Śląskim zmierzy się z Legią Warszawa. Kibice warszawskiego zespołu zapowiadają rekordowy wyjazd - ponad 4300 osób.

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy