Ze sportowego punktu widzenia nie można nikomu odbierać szans. Co prawda strata punktowa jest dość spora a kalendarz gier mało korzystny, ale piłka nożna nie takie rzeczy już widziała. Pokonanie Ruchu z pewnością zmotywowało niebiesko-czerwonych, wszak była to pierwsza wygrana tego zespołu od 30 listopada i derbów z Gónikiem. Patrząc także na potencjał czysto piłkarski nie można powiedzieć, że piłkarze Brosza całkowicie odstają umiejętnościami od reszty. Jasne, że aby pokonać Legię należało będzie wznieść się na wyżyny swoich umiejętności a przy okazji mieć szczęście, ale kolejne zespoły przy zachowaniu odpowiedniej koncentracji wydają się być w zasięgu gliwiczan. Zresztą w poprzednim sezonie Piast bardzo solidnie zaprezentował się w spotkaniu z legionistami.
Czy jednak wobec reformy ligowej gliwiczanie nie za późno przystąpili do szturmu? Spotkanie w Chorzowie pokazało kilka ważnych kwestii. Udowodniło wszystkim niedowiarkom jak ważnym punktem zespołu jest Wojciech Kędziora. W dalszym ciągu tylko trener Brosz wie dlaczego tak długo trzymał tego doświadczonego zawodnika na ławce. Dobrze zaprezentował się także w środku pola Victor Nikiema, co może być dobrym prognostykiem przed kolejnymi spotkaniami.
Goście do Gliwic przyjadą podrażnieni stratą punktów z Wisłą i z pewnością zrobią wszystko, aby mecz szybko rozstrzygnąć na swoją korzyść. Wszystko w jednak głowach i nogach zawodników Piasta, aby ten stan rzeczy zmienić.
W drugiej części zajmiemy się składem niebiesko-czerwonych na tej pojedynek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?