Raport z zimowych przygotowań! cz. 1

Arka Gdynia: Zima bez zwycięstwa

Arkowcy wznowili treningi 8 stycznia. Po początkowych zajęciach na własnych obiektach Arka wyjechała na dwa obozy. Zanim jednak podopieczni Dariusza Pasieki udali się na pierwszy z nich, wzięli udział w halowym turnieju Remes Cup Ekstra. Broniący tytułu gdynianie zajęli w zawodach czwarte miejsce wygrywając z GKS Katowice, a przegrywając z Jagiellonią i Lechem.

Pierwszy obóz, w hiszpańskiej Maladze Arkowcy rozpoczęli 19 stycznia. W Hiszpanii podopieczni Pasieki rozegrali trzy sparingi. Wyniki nie napawały optymizmem. Początek nie był najgorszy, bo zespół zaczął od bezbramkowego remisu z Young Boys Berno, później przyszły jednak dwie porażki 2:3 z FC Sion i 1:3 z Timiszoarą. Porażki trener tłumaczył innym etapem przygotowań niż rywale, a Arka wróciła do kraju 29 stycznia, by kilka dni później udać się do Turcji.

Wyniki na drugim zgrupowaniu również nie mogą napawać optymizmem, ponieważ zespół co prawda przegrał tylko jedno spotkanie, ale pozostałe trzy zremisował. Lepszy okazał się zespół FC Zoria Ługańsk, natomiast remisy Arka zanotowała z FK Homel, FK Senica i FK Ventspils. We wszystkich tym meczach było 1:1. Po powrocie z Turcji gdynianie jeszcze raz odnotowali ten wynik w spotkaniu sparingowym, remisując na otwarcie nowego stadionu z Beroe Stara Zagora.

W trakcie przerwy zimowej w Arce doszło to małego trzęsienia ziemi na pozycji bramkarza. Na początku okna transferowego ogłoszono rychłe zakontraktowanie Wojciecha Kowalewskiego, który jednak wkrótce potem zerwał wstępne ustalenia i znalazł sobie klub na Cyprze. Działacze klubu z Gdyni wcześniej rozwiązali kontrakt z niepewnie spisującym się Norbertem Witkowskim i zostali postawieni pod ścianą. Na szczęście udało się zakontraktować doświadczonego Marcelo Moretto, który grał między innymi w Benfice Lizbona i problem z bramką został wydaje się rozwiązany. Drugim nabytkiem Arki w tej rundzie jest napastnik Júnior Ross, który ma podnieść skuteczność zespołu, bo jak na razie z tym elementem jest najgorzej. Dodatkowo Arkowcy stracili swój atut, w postaci sztucznej murawy do której byli dobrze przyzwyczajeni i na której zdobyli wiele punktów. Choć zespół cieszy się z przenosin na nowy stadion, trudno przewidzieć jak to odbije się na domowej formie gdynian.

GKS Bełchatów: Kilka roszad w kadrze

Bełchatowianie rozpoczęli przygotowania od obozu w Grodzisku, który zakończyli zremisowanym 0:0 sparingiem z Wartą Poznań. Przed wylotem na zagraniczny obóz w tureckiej Ayia Napie, podopieczni trenera Macieja Bartoszka rozegrali jeszcze dwa mecze kontrolne w kraju, wygrywając 2:1 z ŁKS Łódź i przegrywając 1:3 z Koroną Kielce.

W Turcji Bełchatowowi nie wiodło się dobrze i zespół przegrał wszystkie cztery sparingi, przegrywając jeden mecz nawet 0:6. Po powrocie na pocieszenie GKS wygrał wysoko z Młodą Ekstraklasą Jagiellonii oraz bezbramkowo zremisował z Podbeskidziem. Wyniki nie zachwycają, ale trener Bartoszek zapewnia, że nie przejmuje się wynikami meczów kontrolnych, a zwraca uwagę na dobrze przepracowany okres przygotowawczy.

Ciekawie działo się wokół zespołu na rynku transferowym. Spekulacjom na temat odejścia czołowych zawodników nie było końca. Kiedy już ostatecznie upadł temat odejścia Dawida Nowaka do Polonii Warszawa, na celowniku innych klubów z ekstraklasy znaleźli się Janusz Gol i Kamil Poźniak. Ten pierwszy ostatecznie związał się od lipca z Legią Warszawa, ale na razie pozostaje więźniem swojego obecnego klubu. Podobnie sytuacja ma się z Kamilem Poźniakiem, który wybrał Lechię. Z Gdańska do Bełchatowa przywędrował natomiast Paweł Buzała. GKS wzmocnił także Maciej Mysiak i Szymon Sawala oraz Pawieł Komołow z Żalgirisa Wilno.

Cracovia Kraków: Przygotowania do ciężkiej batalii

Cracovia do zimowej przerwy przystępowała z ponurą świadomością zajmowanego miejsca. Jako "czerwona latarnia" z dużą stratą do reszty stawki drużyna na wiosnę musi się wznieść na wyżyny swoich umiejętności. Pomóc w tym mają dwa odbyte obozy. Cracovia rozpoczęła jednak przygotowania od udziału w Remes Cup Ekstra, który wygrała, pokonując Lecha, Wartę i Jagiellonię po rzutach karnych.

Pierwszy, krajowy obóz, Cracovia odbyła Jarocinie. W trakcie przygotowań w tamtejszym ośrodku podopieczni Jurija Szatałowa przegrali z Kolejarze Stróże 2:3 i zwyciężyli 2:0 z Wartą Poznań. Po powrocie do Krakowa zespół rozegrał w kraju jeszcze dwa mecze, pokonując Dolcan Ząbki i Zagłębie Sosnowiec.

Kolejnym etapem walki o formę był wyjazd do Turcji, gdzie "Pasy" zaczęły od porażki 0:1 z NK Osijek, jednak w kolejnych meczach już nie przegrały. Cracovia pokonała Zbrojovka Brno, Mash'al Muborak i Szachtior Karaganda 1:0, oraz zremisowała 2:2 z Wołyniem Łuck.

W trakcie trwającego okna transferowego przez testy w pasach przewinęła się ogromna liczba piłkarzy. Mało który zyskał jednak uznanie sztabu szkoleniowego. Nie zmienia to faktu, że nawet ta niewielka cząstka zakontraktowanych piłkarzy stanowi pokaźny zaciąg. Do klubu przywędrowali Vladimir Boljević, Szymon Gąsiński, Piotr Giza, Wojciech Kaczmarek, Łukasz Nawotczyński, Bojan Puzigaća, Andraž Struna i Vule Trivunović. Przebudowana została niemal cała obrona, ponieważ gracze, którzy tworzyli ją wiosnę albo zostali wydaleni z klubu albo sami odeszli.

Poza bramkarzami i obrońcami Cracovia zwolniła także kilku piłkarzy z innych pozycji. Na chwilę obecną z klubu odeszli Marcin Cabaj, Łukasz Merda, Piotr Polczak, Marek Wasiluk, Łukasz Uszalewski, Michał Goliński, Krzysztof Janus, Wojciech Łuczak, Dariusz Pawlusiński, , Paweł Sasin, Radosław Matusiak, Tomasz Moskała i Bartosz Ślusarski. Jak spiszą się gracz sprowadzeni na ich miejsce pokaże runda wiosenna.

Górnik Zabrze: Ciche przygotowania

W Górniku przygotowania do rundy wiosennej przebiegły raczej spokojnie. Klub odbył dwa obozy, jeden w kraju drugi w Turcji, odnotowując całkiem niezłe wyniki. W meczach rozegranych podczas obozu w Dzierżoniowie i treningów na własnych obiektach Górnicy odnieśli cztery przekonywujące zwycięstwa nad rywalami z niższych lig, pokonując kolejno MKS Kluczbork 4:2, Janinę Libiąż 3:0, Hutnika Kraków 4:1 i Olimpię Bielce 4:0.

W Turcji początkowe wyniki zabrzan też były budujące. 2:1 z Politehnicą Iaşi, 3:1 z Wołyniem Łuck i 2:1 z Szachtiorem Karaganda od których zaczął Górnik mogły napawać optymizmem. Potem przyszła jednak porażka 0:3 w drugim starciu z Szachtiorem, oraz dwa bezbramkowe remisy z CSKA Sofia i PFK Oleksandria. Na zakończenie obozu podopieczni Adama Nawałki przegrali jeszcze z PFK Sewastopol 0:3 i z Nasaf Karshi 1:3.

Na rynku transferowym Górnik również nie "zaszalał" i zakontraktował tylko Michala Gašparíka, Gabriela Nowaka, Mateusza Sławika i Mateusza Zacharę, którzy będą raczej uzupełnieniem niż wzmocnieniem składu. Zespół nie doznał też jednak poważnych osłabień. Z klubem pożegnali się tylko Michał Jonczyk i Łukasz Skorupski.

Wkrótce podsumowanie zimowych przygotowań kolejnych klubów Ekstraklasy!