Zeszłoroczne starcia Realu z Atletico dostarczyły sporej dawki emocji. W La Liga Atletico zdołało wygrać 1:0 na Santiago Bernabeu, na Vicente Calderon padł natomiast remis 2:2. W Pucharze Króla zdecydowanie lepsi okazali się podopieczni Carlo Ancelottiego, którzy w dwumeczu zwyciężyli 5:0. Najważniejszym pojedynkiem był rzecz jasna zeszłoroczny finał Ligi Mistrzów. „Rojiblancos” przez większość meczu prowadzili, byli o krok od zdobycia tytułu, lecz ostatecznie to Real zwyciężył 4:1. Teraz oba zespoły powalczą o kolejne trofeum i jednego możemy być pewni – bramek i emocji w obu spotkaniach nie zabraknie.
Faworytami dwumeczu są „Królewscy”, choć ich przedsezonowe sparingi nie napawały wielkim optymizmem. Podopieczni Carlo Ancelottiego nie wygrali żadnego ze spotkań kontrolnych, przegrywając między innymi w Warszawie z Fiorentiną. Przed tygodniem Real zdobył za to pierwsze trofeum w tym sezonie, wygrywając w Cardiff z Sevillą w meczu o Superpuchar Europy. Atletico zwyciężyło natomiast trzy ostatnie sparingi z Wolfsburgiem, Cadiz i Sampdorią.
W ofensywie Carlo Ancelotti ma kłopot bogactwa – Toni Kroos, James Rodriguez, Angel Di Maria, Luka Modrić, Cristiano Ronaldo, Karim Benzema i Gareth Bale. Największe emocje wzbudza jednak obsada bramki. Iker Casillas rywalizuje o miejsce w składzie z Keylorem Navasem i choć według wielu to reprezentant Kostaryki bardziej zasługuje na miejsce między słupkami, to w pierwszym meczu o Superpuchar Hiszpanii w pierwszym składzie zagra Casillas.
- Tak naprawdę Atletico niewiele się zmieniło. Podpisali kontrakty z kilkoma świetnymi graczami i ich styl gry nie zmieni się. Nadal będą bardzo trudnym przeciwnikiem, podobnie jak przed rokiem. To dwumecz, pierwsze spotkanie nie będzie decydujące, ale będziemy starali się przejąć inicjatywę i wywalczyć korzystny rezultat – przyznał natomiast Carlo Ancelotti.
W składzie Atletico w porównaniu do zeszłego sezonu zaszły spore zmiany. Drużynę opuściły największe gwiazdy – Thibaut Courtois, Diego Costa i Felipe Luis. W drużynie wciąż pozostali między innymi Godin, Miranda i Koke, a w miejsce sprzedanych zawodników „Rojiblancos” sprowadzili między innymi Jana Oblaka, Raula Jimeneza, Mario Mandżukicia i Antoine Griezmanna. Ten ostatni typowany jest na największą gwiazdę drużyny i mecz z Realem rozpocznie prawdopodobnie w podstawowej jedenastce.
- Sprowadziliśmy ośmiu zawodników za kwotę 95 milionów euro, Real zapłacił tyle za dwóch piłkarzy. To jest właśnie różnica między naszymi klubami. Zobaczymy jak potoczą się sprawy w lidze. Powinniśmy walczyć o udział w Lidze Mistrzów z Sevillą, Valencią i Athletikiem. Kroos dał Realowi dużo większy potencjał w środku pola, Bale jest w dużo wyższej formie. To o wiele lepsza drużyna niż przed rokiem. Oczywiście naszym celem w Superpucharze jest zwycięstwo – powiedział Diego Simeone.
Pierwszy mecz o Superpuchar Hiszpanii już dziś o 23 na Santiago Bernabeu. Rewanż rozegrany zostanie w piątek na Vicente Calderon.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
