Resovia wygrywała 3:0, ale straciła 3 gole w 6 minut. Dwa debiuty

Kiedy na boisko wszedł Jan Pelc, a Piotr Bujak zmienił w bramce starszego o 15 lat Marcina Pietrykę, Resovia miała na placu zespół o, być może, najniższej średniej wieku w historii seniorskich występów.

W naszej ekipie po raz pierwszy wystąpili: wspomniany Bujak oraz Pelc, a pierwszy raz w wyjściowym składzie znaleźli się Kamil Kmiotek i Łukasz Gwóźdź. Test młodzieży dawał dobre efekty do przerwy. Bieniasz trafił do celu lobując bramkarza i po strzale głową, a Bartłomiej Buczek po raz kolejny wiosną popisał się perfekcyjnym rzutem wolnym. Lewart po przerwie zwarł szyki i w ledwie 6 minut doprowadził do remisu.

- To nie tak, że młodzież oblała test. Nie było serii rażących błędów, choć oczywiście pojedyncze się zdarzyły i gra po przerwie wyglądała o wiele gorzej. Fakt, w pewnym momencie dwie trzecie drużyny stanowili młodzieżowcy, ale kiedy dawać im szansę, jak nie teraz, gdy w tabeli wszystko już jasne. Chłopcy cały sezon jeździli z nami, zwykle grzali ławkę, ale nie narzekali, to dlaczego nie mogą pograć i nabrać doświadczenia. Oczywiście dla wizerunku klubu najlepsze są wygrane, ale przed nami nowy sezon po reformie. Liga będzie mocniejsza i warto mieć zawodników, którzy przeszli już solidny chrzest bojowy - wyjaśniał Szymon Szydełko, szkoleniowiec "pasiaków".

Resovia - Lewart Lubartów 3:3 (3:0)
Bramki: 1:0 Bieniasz 8, 2:0 Bieniasz 22, 3:0 Buczek 44, 3:1 Zuber 64, 3:2 Zuber 65, 3:3 Kotowicz 70.

Resovia: Pietryka (64 Bujak) - Adamski, Żmuda, Gwóźdź, Kmiotek (54 Pelc) - Kasza (57 Daniel), Domoń, Kaliniec, Pałys-Rydzik, Bieniasz- Buczek 6 (62 Mołdoch). Trener Szymon Szydełko.
Lewart: Szulc - Jezior, Paździor, Mitura, Michna - Kotowicz, J. Niewęgłowski (46 Wiącek), Zuber, D. Niewęgłowski (83 Pęksa), Kompanicki - D. Pikul (77 Kuzioła). Trener Grzegorz Białek.
Sędziował Wąsik (Lublin). Żółte kartki: Żmuda, Gwóźdź, Kmiotek, Kasza, Młodoch - Wiącek, Zuber, Michan. Widzów 250.