Rozluźnieni Irlandczycy przed meczem z Hiszpanią. Trapattoni: W futbolu liczy się serce

Adam Kamiński
Konferencja Irlandczyków przed meczem z Hiszpanią
Konferencja Irlandczyków przed meczem z Hiszpanią Adam Kamiński
Na niemal 24 godziny przed meczem Irlandia - Hiszpania, odbyła się konferencja prasowa, na której obecny był selekcjoner kadry Giovanni Trapattoni oraz kapitan "The Boys in Green" Robbie Keane.

Giovanni Trapattoni rozpoczął konferencję od przedstawienia zalet drużyny Hiszpanii. Menedżer zauważył, że grają oni bardzo szybką i techniczną piłkę. "Trap" podkreślił, że jego zawodnicy będą musieli utrzymywać piłkę przez długi czas więc duża presja będzie spoczywała na środkowych pomocnikach.

Po raz kolejny powrócił jak bumerang temat murawy na Arenie Gdańsk. Selekcjoner kadry, podkreślił, że murawa jest taka sama dla obu zespołów i nie ma znaczenia, czy zostanie nawodniona czy pozostanie sucha. Skoro już mowa o powtarzających się motywach, Trapattoni po raz kolejny stwierdził, że futbol to gra nieobliczalna i to, że jedna drużyna przeważa, nie oznacza, że wygra mecz. W tym momencie przywołany został przykład Finału Ligi Mistrzów pomiędzy Bayernem a Chelsea.

Jeden z dziennikarzy zapytał o szanse Irlandii przy okazji szacunków bukmacherów, którzy dają Irlandii szansę rzędu 1 do 11 na ogranie Mistrzów Europy. Według Trapttoniego liczy się serce, jakie włoży się w grę, jeśli do tego dołoży się organizację i szczęście to sukces mamy murowany. - Ostatnio nie mieliśmy szczęścia, tego nam zabrakło- zakończył Trapattoni.

Do głosu doszedł także Robbie Keane, on jako najbardziej doświadczony piłkarz, a w dodatku kapitan Irlandii, podkreślił on ogromną zmianę w kadrze, która zaszła pod wodzą Trapattoniego, teraz widać efekty jego pracy i piłkarze chcą je wykorzystać w meczu z Hiszpanami. - Każdy mecz to 11 na przeciwko 11, jest to ogromnie ważne a zarazem trudne spotkanie, ten mecz może być dla nas przełomowy - zakończył Keane.
Zawodnik LA Galaxy był także pod wrażeniem gry Polski we wczorajszym meczu i podkreślił jak fantastyczną bramkę zdobył Jakub Błaszczykowski.

Pojawił się również temat zmian w kadrze Hiszpanii, Trapattoni przewiduje, że "La Roja" wybiegną na mecz z Irlandią w innym zestawieniu, z typowym napastnikiem. "Prawdopodobnie będzie to Torres lub Fernando Llorente". Sam "Trap" nie chciał zdradzić czy zajdą jakieś zmiany w jego ekipie. - Wszystko zależy od dzisiejszego treningu- uciął Włoch.

Powrócił temat doświadczenia Trapattoniego związanego z... Polską. Trener wspominał jego poprzednią wizytę w Gdańsku w 1983 roku z drużyną Juventusu. - Polska zmieniła się bardzo i osiągnęła wysoki poziom rozwoju społecznego - powiedział Trapattoni.

Według Trapattoniego sytuacja w grupie C jest ciągle otwarta, wszystko może się zmienić jutro, ale do tego czasu każdy ma szansę, problem w tym, że często jest ją wykorzystać.

W dosyć dobrych humorach i na sporym luzie byli dzisiaj zarówno Trapattoni jak i Keane. Irlandczycy mają przed sobą ciężkie zadanie, ale widać w nich sporą wiarę, że się uda. Podobno wiara czyni cuda, czy tak też będzie tym razem?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24